Vivo iQOO 9 Pro wraz z tańszym iQOO 9 okazał się udanym flagowcem – klienci pospieszyli, by kupić go w pierwszej sprzedaży. W ciągu 10 sekund wygenerowało ogromny przychód.
Vivo iQOO 9 Pro wyprzedany, pora na CS’a. W ten sposób chiński gigant może świętować sukces swojej najnowszej serii – smartfony iQOO 9 i iQOO 9 Pro potwierdziły swoją przedpremierową popularność w pierwszej sprzedaży.
Vivo iQOO 9 Pro podbija rynek
Takiego sukcesu mogą Vivo pozazdrościć inni producenci. W ciągu 10 sekund od wystartowania sprzedaży seria iQOO 9 wygenerowała 100 milionów yuanów przychodów i zniknęła z wirtualnych półek. Po przeliczeniu na złotówki pozostaje nam niezła sumka 62,5 mln złotych, która po odjęciu kosztów stanie się zyskiem Vivo.
Oznacza to, że w ciągu zaledwie 10 sekund sprzedano około 20 tysięcy smartfonów. W dłuższej perspektywie seria może okazać się popularniejsza od poprzedniej, która już była bardzo udana – mam wielką nadzieję, że Vivo podąży za tym impulsem i rozszerzy dystrybucję iQOO 9 na Europę. Nie mogę Wam jednak tego obiecać, bo producent traktuje Stary Kontynent po macoszemu.
Vivo iQOO 9 Pro w polskiej sprzedaży mógłby kosztować blisko 4000 zł, ale zaoferowałby komplet wygórowanych podzespołów i świetnego oprogramowania. Sądzę, że rekordowo dobry ekran LTPO z odświeżaniem 120 Hz oraz gimbalowa stabilizacja aparatu przekonałaby do zakupu wielu polskich użytkowników, a to dopiero początek.
Więcej o wypasionej serii iQOO 9 możecie przeczytać w poniższym tekście. O wszystkich nowinkach na temat modeli będziemy Was na bieżąco informować.
Smartfony Vivo iQOO 9 oficjalnie. Doskonałe flagowce znów robią miazgę z konkurencji
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.