Specyfikacja smartfona Tecno Pova Neo może być przykładem dla wielu średniopółkowych smartfonów. Obiecująca marka udowadnia, jak w rozsądnej cenie zaoferować potężną baterię i ekran 120 Hz – średniak trafia na kolejny rynek, a ja czekam na niego w Polsce.
Czy doczekam się polskiego debiutu Tecno Pova Neo? Cóż, z reguły nie jestem pesymistą, jednak teraz jestem przekonany, że Pova Neo do nas nie trafi – powodem jest brak europejskiej dystrybucji smartfonów firmy. Marka dopiero raczkuje i podbija Afrykę, a przy okazji inwestuje w sprzedaż indyjską.
Tecno Pova Neo na kolejnym rynku – ale nie w Polsce
To właśnie do Indii ma teraz trafić Tecno Pova Neo – debiut nastąpi 20 stycznia. Rynek indyjski ma wiele wspólnego z polskim, ponieważ oba chłoną jak gąbki dobre średniaki w niskich cenach. To dlatego jestem przekonany, że Tecno wyśmienicie poradziłoby sobie nad Wisłą, a Pova Neo mógłby liczyć na wielu adoratorów.
Na czele specyfikacji telefonu stoi pokaźny ekran odświeżany w 120 Hz, co zapewnia wysoką płynność stron internetowych i animacji. Zaraz za wyświetlaczem stoi bateria o wielkości aż 6000 mAh, dla której dwa dni typowego użytkowania nie powinny stanowić żadnej komplikacji – to ważne dla wielu polskich fanów technologii.
Oczywiście Tecno Pova Neo nie jest idealnym smartfonem za siedem stówek (tyle w przeliczeniu kosztuje w Nigerii), jednak posiada kilka asów w rękawie i jego możliwości sprawdziłyby się w rękach tysięcy mniej wymagających użytkowników – na tworzenie flagowców z prawdziwego zdarzenia Tecno ma jeszcze czas.
Smartfon z 6000 mAh i 120 Hz za grosze! Obiecująca marka wystrzeli jak Xiaomi
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.