Czekasz na OnePlus 10 Ultra? To tak, jak każdy fan marki. Teraz wiemy już, jak będzie wyglądał nowy flagowiec. Co zmieni się w specyfikacji i czy nie można było tak od razu?
Po nieco rozczarowującej premierze OnePlus 10 Pro producent szykuje się do debiutu flagowca z prawdziwego zdarzenia. OnePlus 10 Ultra ma być kompletnym flagowcem z wybitnym zapleczem fotograficznym. Dzisiaj poznaliśmy jego design.
OnePlus 10 Ultra to Pro na sterydach
Nowe modele OnePlus nie wywołują już „efektu WOW”, ale to nadal solidne propozycje w rozsądnych cenach. Taka strategia zdaje się przynosić rezultaty. Producent jednak nie odpuszcza i niedługo na rynek ma trafić OnePlus 10 Ultra. Design w założeniu niewiele różni się od wersji Pro. Ten sam kształt, zagięty ekran z dziurką i wyspa aparatu rodem z Galaxy S21. Nowością ma być dodatkowy ekran.
OnePlus wyszedł z założenia, że warto za to zmienić wnętrze. Zamiast przegrzewającego się Snapdragona 8 Gen 1 ma go zastąpić nowy układ Qualcomma. Na obecny moment wiemy o nim tyle, że zrobi go TSMC, a nie Samsung. Plotka głosi, że ma to rozwiązać problemy z przegrzewaniem i throttlingiem.
Wiecie, jaki był ostatni flagowyc SoC Qualcomma, którego zrobiło TSMC? Zgadza się – Snapdragon 865. To jeden z najlepszych układów w historii smartfonów – wydajny i z wysoką kulturą pracy. W 2022 roku nic się nie zmieniło – OnePlus 8T nadal działa, jak złoto. Snapdragon 888 powstał w fabrykach Samsunga, a efekty wszyscy znamy.
Druga zmiana w specyfikacji ma dotyczyć aparatu. Być może zmieni się matryca główna. Na pewno pojawi się inny teleobiektyw z mocniejszym powiększeniem. Do tego dołączy do niego autorski (czytaj, pochodzący od Oppo) czip do przetwarzania obrazu. Zobaczymy, czy logo Hasselblad znajduje się tu nie bez powodu.
Kiedy premiera? Przecieki mówią o drugiej połowie 2022 roku. Qualcomm pewnie potrzebuje czasu, żeby przygotować się do wypuszczenia nowego SoC. OnePlus z kolei musi zarobić coś na premierze modelu 10 Pro. Tak na marginesie, to tego modelu w Europie spodziewamy się w kwietniu.
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.