2021 rok okazał się łaskawy dla smartfonów. Rynek rośnie, a Samsung nadal jest na czele. To może się niedługo zmienić, bo Xiaomi, Oppo, realme i Vivo rosną dużo szybciej.
Rynek smartfonów w Europie wraca do stanu sprzed pandemii. Sytuacja się poprawia, ale nadal nie jest na poziomie z 2019 roku. Counterpoint Research opublikował raport, w którym omawia sprzedaż, wygranych i przegranych w 2021 roku.
Samsung na czele, vivo w trybie turbo
Zestawienie największych producentów w Europie standardowo otwiera Samsunga. Warto jednak zauważyć, że to również najwolniej rosnąca marka (6% w porównaniu do analogicznego okresu 2020). Koreański producent ma 32% udziałów na Starym Kontynencie. Drugie jest Apple z 26% i bardzo solidny, 25% wzrostem.
Na trzecim miejscu uplasowało się Xiaomi. Chińczycy regularnie i szybko zdobywają kolejne rynki. 50% wzrostu przełożyło się na wzrost udziałów z 14% w 2020 do 20% w 2021 roku. Goni ich Oppo, notujące aż 94% postęp. Na pewno składają się na to coraz lepsze modele w serii Reno. Składane smartfony w 2022 roku na pewno przyspieszą ten wzrost.
Pierwszą piątkę zamyka realme. Mają co prawda dopiero 2% rynku w Europie, ale zanotowali prawie największy postęp w porównaniu do innych producentów. „Prawie”, bo popularność telefonów vivo na Starym Kontynencie rośnie. To aż 207% w porównaniu do 2020 roku. Dobrze dla nas, bo każda konkurencja to zysk dla użytkownika.
Sytuacja Huawei na całym świecie jest nieciekawa. Producent nie załapał się do pierwszej szóstki w Europie. Więcej na temat przyczyn i skutków dowiesz się z poniższego tekstu:
Wyniki Huawei wołają o pomstę do nieba. Winowajca jest jeden
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.