Rynek smartfonów nie zawsze jest w stanie sprostać wszystkim wymaganiom użytkowników. Jakich funkcji brakuje w telefonach w 2022 roku? Czas trochę ponarzekać – oto moje subiektywne zestawienie. Te funkcje w smartfonach są moim zdaniem niezbędne!
Choć obecnie nawet tańsze smartfony ze średniej półki oferują szereg funkcji, które niegdyś zarezerwowane były jedynie dla flagowców, to na rynku urządzeń mobilnych wciąż jest sporo rzeczy, które warto byłoby poprawić.
Nasze sprzęty potrafią już wiele, ale czego brakuje im do ideału? Zapraszam na subiektywny ranking pięciu najważniejszych funkcji, które chciałabym zobaczyć w urządzeniach na miarę 2022 roku!
Skuteczny nocny tryb wideo
Choć aparaty naszych smartfonów nieustannie wyposażane są w nowe funkcje i mocniejsze czujniki, to jest jedna rzecz, nad którą większość producentów mogłoby popracować. Mowa tu o dobrym trybie nocnym wideo.
O ile w świetle dziennym nawet niedrogie sprzęty radzą sobie naprawdę dobrze, tak po zmroku już nawet kosztowni zawodnicy mają z tym problem. Komu z nas nie zdarzyło się kiedyś bezskutecznie próbować uwiecznić coś na wideo wieczorową porą – efekt bardzo często jest, delikatnie mówiąc, marny.
Nawet jeśli zdecydujemy się na któryś z najlepszych fotosmartfonów na rynku, to z jakością nocnych nagrań w wielu przypadkach może być krucho.
Długie wsparcie aktualizacyjne
Choć na tym polu producenci poczynają pewne postępy, to wciąż często dotyczą one jedynie niewielkiej części dostępnych na rynku smartfonów. To problem, z którym użytkownicy smartfonów z Androidem zmagają się od niepamiętnych czasów.
Na szczęście w ostatnim czasie niektórzy producenci zaczęli poprawiać swoją politykę aktualizacji. Niektórzy twórcy smartfonów z Androidem potrafią zaoferować nawet trzy kolejne wersje systemu i wieloletnie wsparcie łatkami bezpieczeństwa.
Mam szczerą nadzieję, że to dopiero początek, bo pole do poprawy ciągle jest spore.
Kompaktowe rozwiązania
Niestety miłośnicy bardziej poręcznych rozwiązań nie mają obecnie zbyt wiele wyborów w smartfonowym świecie. Standardem stały się obecnie sprzęty o przekątnej co najmniej 6,5 – 6,7 cala, zarówno w półce flagowej, jak i średniej! To może być sporo, szczególnie dla kobiet.
Trochę pociesza mnie to, że raz na jakiś czas pojawiają się telefony z wyższej półki, które nie są patelniami. Wystarczy tylko rzucić okiem na listę smartfonów z ekranami o przekątnej poniżej 6,5 cala, które są aktualnie dostępne w polskiej sprzedaży.
Ptaszki ćwierkają, że kilku producentów przymierza się do prezentacji kolejnych modeli, które w 2022 roku zasłużą na miano kompaktowych. Czekam!
Żywotniejsze baterie
Ten punkt chyba nikogo nie zaskakuje. Choć producenci coraz częściej wyposażają swoje smartfony w szybkie ładowanie, to żywotność baterii często jest tym, co mocno szwankuje.
Co gorsza, to właśnie ekstremalnie szybkie ładowanie może doprowadzić do „zajechania” akumulatora. Na szczęście producenci pracują już nad coraz doskonalszym systemem chłodzenia. Oby jak najszybciej przełożyło się to na długie zdrowie baterii smartfonów.
Oczywiście w tym punkcie warto również pamiętać o tym, że na żywotność baterii bardzo wpływa to, w jaki sposób ją traktujemy – warto więc zadbać o odpowiednie ładowanie urządzeń.
Sensowne szybkie ładowanie
Choć ekstremalnie szybkie ładowanie (na przykład 120-160 W) istotnie może zaszkodzić żywotności baterii, to jednak w 2022 roku chciałabym już pożegnać się ze sprzętami, które oferują bardzo niewielką moc ładowania.
Klucz, to odnaleźć w tej kwestii balans tak, aby użytkownik mógł cieszyć się niedługim ładowaniem, a bateria smartfona nie bardzo na tym ucierpiała.
Dobrze byłoby również, gdyby więcej smartfonów trafiało też na rynek wraz z ładowaniem indukcyjnym. Myślę, że to już moment, w którym powinno być to standardem. Nie sposób też nie wspomnieć o mocnych zasilaczach, które byłyby bardzo mile widziane w zestawie.
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.