Postępująca miniaturyzacja elektroniki skłoniła Apple do stworzenia pomysłowego komputera zaszytego pod klawiaturą. Patent firmy Tima Cooka robi wrażenie i każe zastanowić się, jak będą wyglądały komputery w przyszłości.
Wynalezienie, a następnie zmniejszenie rozmiaru tranzystora pociągnęło za sobą lawinowe zmniejszanie produktów elektronicznych – okazało się, że półprzewodniki mogą zajmować bardzo mało przestrzeni, pozostając bardzo wydajnymi materiałami. Postęp w dziedzinie miniaturyzacji nadal trwa, a Apple chce na nim skorzystać.
Miniaturowy komputer od Apple
W najnowszym patencie opublikowanym przez amerykański urząd USPTO przyglądamy się komputerowi Mac zaszytemu pod klawiaturą. To projekt przenośnej jednostki centralnej, którą możesz zabrać ze sobą wszędzie – oczywiście, jeśli w miejscu docelowym znajdziesz monitor, bo urządzenie nie jest laptopem.
Patent Apple zmienia definicję komputera stacjonarnego na komputer mobilny z klawiaturą – ona sama może być mechaniczna lub wirtualna realizowana za pomocą płytki dotykowej. Pod klawiszami znajdą się wszystkie potrzebne komponenty: karta graficzna, procesor, akumulator oraz peryferia.
Osobliwy projekt można nazwać „Makiem Mini” zintegrowanym z klawiaturą i gotowym do przeniesienia w dowolne miejsce. Należy jednak pamiętać, że komputer będzie wymagał podłączenia do monitora, dlatego nie skorzystasz z niego w każdym miejscu na świecie. Od zewnętrznego ekranu nie uciekniemy, ale użytkownicy wynalazku zapewne wybaczą tę niedogodność.
Apple ma zamiar zakończyć czasy, w których komputer to urządzenie o sporych gabarytach – może nie takich, jak dawniej, kiedy do przenosin komputera potrzeba było wózków widłowych, ale o rozmiarach porównywalnych z małą skrzynką na narzędzia. Jestem niezmiernie ciekawy, jak Apple dalej poprowadzi swój projekt.
Polecamy:
Ta marka smartfonów rośnie najszybciej w Europie! Nawet Xiaomi nie może liczyć na taki wzrost
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.