Wiemy, jak może wyglądać Vivo X Fold. Ujawniło to zdjęcie ukazujące w pełnej krasie jego główny wyświetlacz – składany flagowiec Vivo może popchnąć rynek elastycznych telefonów do przodu.
Rynek składanych smartfonów spuchnie w 2022 roku – do gry wkraczają nowi zawodnicy gotowi przyciągnąć klientów jakością swoich elastycznych telefonów. Jednym z czołowych graczy w sekcji foldables chce się stać także Vivo. Nareszcie.
Vivo X Fold na pierwszym zdjęciu
Pewnie wiecie, iż niedługo swoją premierę odbędzie Vivo X Fold, czyli pierwszy składany flagowiec chińskiej firmy. Czekaliśmy na niego bardzo długo, ale wreszcie jego projekt wydaje się niemal ukończony – w sieci już pojawiają się zdjęcia działającego urządzenia:
Na powyższym zdjęciu Vivo X Fold nie zaskakuje niecodziennym wzornictwem, tylko jest dokładnie taki, jakiego się spodziewaliśmy. Flagowiec będzie posiadał wielki ekran zginany na połowę w osi pionowej, co pozwoli mu na wygodne podzielenie przestrzeni na dwie aplikacje – widzimy nawet, iż Vivo przygotowało odpowiednie rozwiązanie w oprogramowaniu.
Powodem, dla którego tak czekam na debiut Vivo X Fold, są inne smartfony Vivo, które zachwyciły mnie jakością swoich ekranów. Szczerze liczę na to, że matryca zastosowana w niniejszym modelu będzie najwyższych lotów.
Producent powinien też zadbać o brak widocznej linii w miejscu, w którym zgina się ekran. To kluczowe dla wizualnego komfortu użytkownika, który siłą rzeczy zwraca uwagę na takie szczegóły podczas codziennego użytkowania. Samsungowi ukrycie zgięcia nie wyszło, ale OPPO zrobiło to całkiem porządnie.
Więcej o specyfikacji Vivo X Fold (uprzedzam, jest niezła!) przeczytacie w poniższym tekście:
120 Hz, QHD+ i 80 W sprawią, że Vivo X Fold przejedzie po konkurentach jak walec
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.