Xiaomi 12 i Xiaomi 12 Pro beznadziejnie wypadają zarówno w testach baterii, co i wydajności. Tak słabe nie są nawet Samsung Galaxy S22 z teoretycznie gorszym Exynosem 2200.
Po europejskiej premierze Xiaomi 12, Xiaomi 12 Pro i Xiaomi 12X wielu ManiaKów na pewno zaczęło poważnie myśleć o ich zakupie. Ceny są dość wysokie, a w Polsce – pewnie będą jeszcze wyższe. Zanim jednak zdecydujesz się na zakup, zapoznaj się z tymi testami. Zgodnie z moimi oczekiwaniami Snapdragon 8 Gen 1 kompletnie położył oba flagowce.
Jak dobrą baterię ma Xiaomi 12 i Xiaomi 12 Pro?
Zacznijmy od baterii, bo tutaj jest wręcz tragicznie. Przyzwyczailiśmy się już, że topowe smartfony z Androidem są w stanie zaoferować cały dzień intensywnego użytkowania. To oczywiście zależy od definicji intensywnego użytkowania, ale generalnie jest lepiej. No cóż – w przypadku Xiaomi 12 i Xiaomi 12 Pro wcale nie jest lepiej. Wracamy do smutnego, 2018 roku.
Xiaomi 12 to jeszcze w miarę rozsądny wynik. Dla porównania możesz przyjąć, że dla wymagającego użytkownika 100 godzin w teście GSMArena oznacza telefon, który bez ładowania i przy około 5 godzinach SoT przetrwa od rana do wieczora. Uwierz mi, porównywałem to ze swoimi testami, a rzadko telefon znika mi z dłoni.
82 godziny oznaczają, że po południu konieczne będzie podładowanie telefonu. Owszem – Xiaomi 12 szybko się ładuje i to jego przewaga nad iPhone’m 13 czy Samsungiem Galaxy S22. Wystarczy zaledwie 40 minut, by w pełni naładować baterię. Problem w tym, że nie zawsze mamy dostęp do gniazdka. A przecież nie każdy nosi ze sobą 67 W powerbank.
Jeszcze gorzej jest w przypadku Xiaomi 12 Pro. Tutaj mówimy już o 74 godzinach. To gorszy wynik, niż przypadku iPhone 13 Mini. Tak – telefonu, którego nikt przy zdrowych zmysłach nie poleciłby wymagającym. Jest też dużo gorszy, niż zeszłoroczny Xiaomi Mi 11. Ba – nawet kolosalny Xiaomi Mi 11 Ultra nie zużywa tyle prądu.
Sytuację ratuje dołączona do zestawu ładowarka. Przy mocy 120 W pozwala na pełne naładowanie w 21 minut. To świetna sprawa – jeśli akurat masz dostęp do gniazdka. Xiaomi naprawdę musi mocno popracować nad energooszczędnością swoich flagowców. Ich średniaki słyną jako maratończycy i tego samego wymagamy w topowej półce.
Czy nowe flagowce Xiaomi się przegrzewają? Który bardziej?
Niestety bateria to tylko jeden problem. Xiaomi podczas premiery wielokrotnie podkreślało, że dzięki zaawansowanemu układowi chłodzenia ich flagowce nie będą miały problemów z przegrzewaniem. Ani z throttlingiem. Niespodzianka – pojawia się i jedno, i drugie. I to w bardzo znaczący sposób.
Spodziewaliśmy się, że mały, kompaktowy Xiaomi 12 będzie grzejniczkiem. I tak dokładnie jest. Już po 15 minutach testu wydajność smartfona spada do 60%. Po godzinie utrzymuje się na poziomie 57% i to minimum, na jakie pozwala oprogramowanie. Niektórych testów w ogóle nie dało się przeprowadzić, bo oprogramowanie na to nie pozwalało. Wyższa temperatura mogłaby uszkodzić podzespoły.
A jak wypada droższy Xiaomi 12 Pro? Można by oczekiwać, że wyraźnie większa obudowa pozwoli na lepsze odprowadzanie ciepła. Nic bardziej mylnego. Wydajność spadła do 80% po 3 minutach, a po 6 – już tylko do 60%. Nie ma możliwości, by na telefonie dało się komfortowo grać przez więcej, niż kilka minut.
Xiaomi 12 i Xiaomi 12 Pro wyraźnie pokazują, jaki bublem jest Snapdragon 8 Gen 1. Na obecną chwilę jedynym modelem, który znośnie radzi sobie z jego przegrzewaniem, jest realme GT 2 Pro. Gdybym już musiał, to postawiłbym właśnie na niego. Zdecydowanie poczekałbym bym jednak na polskie odpowiedniki Redmi K50 i Redmi K50 Pro – w tych cenach to po prostu królowie opłacalności.
Czy warto będzie kupić któregokolwiek Xiaomi 12 w Polsce?
Moim zdaniem, jedynym sensownym wyborem będzie Xiaomi 12X. Ten ma starszego, ale o niebo lepszego Snapdragona 870. Do tego oferuje dokładnie takie same, kompaktowe wymiary, co Xiaomi 12. Jest przy tym znacznie tańszy.
Fani flagowców chińskiego producenta powinni za to zaczekać na premierę Xiaomi 12 Ultra. Ten ma zostać wyposażony w kolejną generację flagowego układu Qualcomma. Nie ma oczywiście gwarancji, że Snapdragon 8 Gen 1 Plus będzie wyraźnie lepszy, od obecnego SoC. Wyprodukuje go jednak TSMC, a nie Samsung. A to powinno zagwarantować lepsze osiągi, bo to inny proces technologicnzy.
Jeśli jeszcze przed polską premierą chcesz wiedzieć wszystko na temat Xiaomi 12, Xiaomi 12 Pro oraz Xiaomi 12X, to zajrzyj do poniższego tekstu. Znajdziesz tam wszystko na temat europejskich wariantów nowych flagowców chińskiego producenta.
Xiaomi 12 i bracia w Europie: ceny wypasionych flagowców powalają na kolana!
Ceny w sklepach
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.