Motorola Frontier to nadciągający superflagowiec, który obsłuży ładowanie o mocy aż 125W. Co więcej, model ten ma dostać aparat o rekordowej rozdzielczości 194 MP i ekran OLED 144 Hz. Aż się boję pomyśleć o tym, jaka może być cena Motoroli Frontier…
Jeśli komuś wydawało się, że flagowa Motorola Edge 30 Pro kosztująca 3799 złotych to dopiero przystawka tej marki w topowej lidze, ten miał rację.
W drodze jest bowiem superflagowa Motorola Frontier (to najprawdopodobniej jest jej nazwa robocza, a nie ta oficjalna). Właśnie potwierdziła się jedna z największych zalet tego modelu.
Motorola Frontier z ładowaniem 125W
Na Weibo jeden z dyrektorów Lenovo odpowiedzialnych za markę Motorola udostępnił zdjęcie prezentujące ładowarkę o mocy 125W, rekordowej dla tego producenta. Właśnie takie ładowanie ma obsługiwać model Frontier.
Z poprzednich przecieków mówiących o specyfikacji Motoroli Frontier wiemy, że moc 125W obsłuży akumulator o pojemności ok. 4500-5000 mAh. To powinno przełożyć się na 100% naładowania w ok. 20 minut. Magia. Będzie też ładowanie bezprzewodowe.
Poza tym Motorola Frontier ma być rasowym superflagowcem. Na jej wyposażeniu mamy rzekomo znaleźć:
- potrójny aparat z jednostką główną 194 MP(!) z matrycą 1/1.5″ i OIS, obiektywem ultraszerokokątnym 50 MP oraz teleobiektywem 12 MP,
- kamerkę selfie 60 MP,
- procesor Snapdragon 8 Gen 1 Plus z maksymalnie 12 GB RAM LPDDR5 i do 256 GB pamięci UFS 3.1 na dane,
- ekran OLED o przekątnej 6,67 cala, rozdzielczości Full HD+ i odświeżaniu 144 Hz,
- system Android 12.
Na papierze Frontier zapowiada się wręcz mocarnie, a od cyferek może zakręcić się w głowie. Podejrzewam, że cena tego modelu tylko podkręci te zawroty, a może nawet zetnie nas z nóg.
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.