Po ataku na Ukrainę Rosja zaczęła być izolowana od zachodnich technologii i usług. Sankcje dotyczą również branży smartfonów, które w Rosji mogą wkrótce przejść na nowy system. Propozycją jest HarmonyOS od Huawei.
Bezsensowny atak Rosji na Ukrainę nie pozostał bez odpowiedzi ze strony branży technologicznej – zachodni dostawcy ograniczyli sprzedaż swoich produktów w Rosji, a ponadto na terytorium największego kraju świata przestają działać kolejne usługi: Instagram, Twitter i Facebook.
Na tym zapewne się nie skończy, bo w grę wchodzi odcięcie od kluczowych usług systemu Android – sama platforma jest wprawdzie open-source, ale bez Google Mobile Services będzie uciążliwa do użytkowania przez Rosjan przyzwyczajonych do amerykańskich serwisów.
Czy Rosjanie przejdą na HarmonyOS?
Jak z tego wybrnąć? Rosyjski producent telefonów BQ zastanawia się nad przejściem do ekosystemu HarmonyOS, który jest dostarczany przez Huawei. Jak na razie, nie mamy żadnych oficjalnych doniesień o współpracy obu firm, ale ptaszki ćwierkają, że BQ testuje swoje modele pod kątem nowej platformy.
Niekoniecznie musi to oznaczać wsparcie ze strony Huawei, bo HarmonyOS również jest open-source i chętni twórcy mogą z niego skorzystać. Chiński twórca otwarcie do tego zachęca, bo zależy mu na rozpowszechnianiu swojego systemu – należy jednak zaznaczyć, że jakakolwiek próba współpracy na linii Rosja-Chiny będzie wiązać się z blamażem.
Huawei na pewno nie chce takiej wpadki wizerunkowej, jak ostatnio, gdy w sieci pojawiła się niepotwierdzona informacja o wsparciu firmy dla Rosji – sprawa pozostała nierozwiązana:
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.