Czy warto kupić Xiaomi Mi 11 Lite 5G NE w 2022 roku? Sprawdziłem to, przez kilka tygodni używając go jako prywatnego smartfona. Czy zasługuje na tytuł najlepszego smartfona do 1500 złotych?
Xiaomi Mi 11 Lite 5G NE stał się moim prywatnym smartfonem dość przypadkowo i pozostaje nim od kilku tygodni. W tym czasie miałem okazję dokładnie poznać jego możliwości. Wiem już na pewno, czy to jeden z najlepszych telefonów do 1500 złotych. Czy warto go kupić? Na to pytanie postaram się odpowiedzieć w tej krótkiej recenzji.
Bohaterem mojej recenzji jest Xiaomi Mi 11 Lite 5G NE w wersji 8/128 GB. W Polsce kosztuje obecnie mniej więcej 1500 złotych.
Design Xiaomi Mi 11 Lite 5G NE to rzadkość w 2022 roku
Przyzwyczailiśmy się, że w 2022 roku w średniej półce cenowej trzeba iść na kompromisy. To nic nowego – nie można oczekiwać ładnej, smukłej i lekkiej konstrukcji, ekranu AMOLED, dobrej baterii i wydajności za taką kasę. Nie można. Okazuje, że można, bo do pewnego stopnia Xiaomi Mi 11 Lite 5G NE spełnia każdy z tych warunków. Zacznijmy od wykonania obudowy, bo to coś wyróżniającego go na tle konkurencji – nawet tej od Xiaomi.
W moim odczuciu to najładniejszy średniak chińskiego producenta, jakiego widzieliśmy w ostatnich latach. Design pokrywa się z Xiaomi Mi 11 5G (i 4G), ale jednocześnie nie ma tak dużej wyspy aparatu. W tej cenie są telefony z cieńszymi ramkami dookoła wyświetlacza, ale wcale nie ma ich aż tak dużo. Najważniejsza jest jednak ergonomia.
Mimo dość kanciastej bryły, Xiaomi Mi 11 Lite 5G NE idealnie leży w dłoni. Do tego waży tylko 158 gramów i to czyni go wyjątkowym w tej półce cenowej. Dłuższe użytkowanie nigdy nie męczy ręki, nawet przy kilku godzinach grania bez przerw. Ekran to klasyka gatunku – 90 Hz AMOLED spełnia moje wszystkie oczekiwania. Mógłby być jeszcze trochę jaśniejszy, ale to już czepianie się na siłę.
Xiaomi Mi 11 Lite 5G NE ma też niezłe głośniki stereo. Czytnik zintegrowano z przyciskiem zasilania i jest kosmicznie szybki i celny. Smartfon ma też bardzo dobre anteny – radzi sobie tam, gdzie OnePlus 8T poddawał się bez walki. Aha – jeszcze jedno – wibracje są świetne. Tutaj Xiaomi wyznacza standardy w swojej cenie.
Wydajność i bateria na duży plus
Czy w 2022 roku w średniej półce cenowej jest lepszy procesor, niż Snapdragon 778? Nie. Czy jest wydajniejszy – oczywiście, Snapdragon 870 z takiego POCO F3 zjada go na śniadanie. Tak naprawdę nie ma to jednak znaczenia, bo kultura pracy w Xiaomi Mi 11 Lite 5G NE to coś, co dla mnie przeważyło o pozostawieniu go w swojej kieszeni.
Snapdragon 778 jest idealnym kompromisem pomiędzy stabilnością, utrzymaniem wydajności w czasie, chłodną obudową i zużyciem energii. Jego jedynym następną obecnie wydaje mi się MediaTek Dimensity 8100, ale to sprawa następnych kilku miesięcy. Obecnie w Polsce nie da się kupić żadnego telefonu z tym SoC. Wraz z 8 GB RAM przekłada się to na idealną kulturę pracy.
Na smartfonie gram bardzo dużo, kilka godzin dziennie. Chciałem więc telefon, który będzie w stanie wytrzymać ze mną – realistycznie – tylko z jednym podładowaniem w ciągu dnia. Nie zrozum mnie źle – jeśli granie to nie twoja bajka, to będzie ładował go góra co półtora dnia. 7 godzin SoT przy LTE to zupełnie osiągalny wynik.
Co z szybkością ładowania? Cóż – to coś, czego najbardziej brakuje mi po przesiadce z OnePlusa 8T. Xiaomi Mi 11 Lite 5G NE do pełna ładuje się w średnio 58 minut. Po 30 minutach od zera postęp ładowania pokazuje zawsze ponad 60%. To są dobre wartości, ale daleko im do 30 minut, które inne telefony potrafią zaoferować za taką kasę.
Aparat jest dokładnie taki sam, jak w Mi 11 Lite 5G
Na ten temat nie mam do powiedzenia nic, czego Damian nie napisałby w swojej recenzji Xiaomi Mi 11 Lite 5G. Zainteresowanych odsyłam do odpowiedniego fragmentu jego testu, ja uzupełnię ją tylko o kilka swoich uwag. Zgadza się – zestaw matryc i obiektywów jest dokładnie taki sam, co w przypadku Xiaomi Mi 11 Lite 5G (64 MP, 8 MP szeroki kąt, 5 MP telemakro).
Test Xiaomi Mi 11 Lite 5G. To jeden z moich ulubionych średniaków Xiaomi!
Całkowicie zgadzam się z tym, że Xiaomi Mi 11 Lite 5G NE najbardziej traci przez brak OIS w aparacie głównym. O ile zdjęcia za dnia są świetne, tak po zmroku zdarzają mi się rozmazane fotografie. Szeroki kąt jest dokładnie taki, jak w każdym średniaku za podobną kasę, czyli kompletnie zawodzi w nocy. Telemakro to fajna zabawa, ale skorzystałem z niego dosłownie dwa razy.
Czy warto kupić Xiaomi Mi 11 Lite 5G NE w 2022 roku?
Xiaomi Mi 11 Lite 5G NE nie jest tak wydajny, jak POCO F3. Nie ma też tak dobrego ekranu, jak choćby Redmi Note 11 Pro 5G. Nie ładuje się tak szybko, jak Oppo Reno 6 5G. Do tego Samsung Galaxy A52s ma lepszy aparat. Jednocześnie łączy wiele zalet tych telefonów, nie mając jednocześnie ich wad. I moim zdaniem jest tu najbardziej uniwersalnym wyborem w półce do 1500 złotych.
No to po kolei. Z POCO F3 wygrywa czasem pracy bez ładowania i aparatem. W porównaniu Redmi Note 11 Pro (i POCO F3) wygrywa ergonomią i designem. Z Oppo Reno 6 5G wygrywa ceną i ekranem. Z kolei Samsung Galaxy A52s ładuje się bez porównania wolniej, a do tego nie jestem fanem OneUI 4.0. Subiektywnie stwierdzam też, że Xiaomi Mi 11 Lite 5G NE ma najlepsze głośniki z tego grona.
Czy warto zatem go kupić? Tak, ale nie w regularnej cenie, bo ta potrafi zmieniać się z dnia na dzień. Jeśli tak jak ja możesz kupić go za 1500 złotych w wersji z 8 GB RAM, to taki zakup jestem w stanie gorąco polecić. To najfajniejszy średniak, jakiego miałem od czasu OnePlus Nord CE.
Jaki telefon do 1500 zł warto TERAZ kupić? Te smartfony polecam, są bardzo opłacalne!
Ceny Xiaomi Mi 11 Lite 5G NE
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.