Wyświetlacz to serce każdego smartfona i musi być piękny – to podstawa, żeby korzystanie z telefonu wiązało się z przyjemnością. Marka TCL chce zadbać o tę przyjemność, prezentując wyświetlacz LTPO z odświeżaniem 1-144 Hz.
Dla ManiaKów, którzy czytają nas regularnie, zapewne nie jest niespodzianką to, że moim ulubionym elementem w smartfonach jest wyświetlacz – zachwycałem się matrycą Vivo X60 Pro i z zapałem obserwuję nowości w sekcji ekranów. To w końcu serce każdego telefonu, a nie jakiś tam grzejący się Snapdragon.
TCL prezentuje ekran LTPO (1-144 Hz)
Ucieszyłem się zatem, że TCL wydaje nowy wyświetlacz gotowy do zastosowania w najlepszych smartfonach – 6,73-calowa matryca typu LTPO o rozdzielczości WQHD aż prosi się, żeby ją wykorzystać w nowym modelu Xiaomi lub Vivo. Na Samsunga nie mamy co liczyć, gdyż ten wykorzystuje własne wyświetlacze E5.
Co takiego niezwykłego tkwi w matrycy od TCL? Adaptacyjne odświeżanie obrazu w częstotliwości od 1 do 144 Hz, w zależności od scenariusza użytkowania. TCL popracowało nad tym, żeby ekran zużywał jak najmniej energii, dlatego matryca ogranicza częstotliwość odświeżania, kiedy jej nie potrzebujemy.
Częstotliwość 1 Hz pobiera minimalną energię i jest używana podczas przeglądania statycznych obrazków – zużycie zasobów ma być mniejsze o nawet 20%. Wyświetlacz przyspieszy natomiast w czasie grania i przeglądania witryn internetowych. W tym ostatnim przypadku matryca osiąga „prędkość” 144 Hz i jest demonem płynności.
To nie wszystko, albowiem TCL opracowało jeszcze technikę szybkiego, niemal skokowego przełączania się pomiędzy częstotliwościami – ma to dać efekt podobny do takiego, który obserwowaliśmy podczas demonstracji OnePlus 10 Pro. Ja już nie mogę się doczekać komercyjnej premiery.
Jakie zalety ma ekran w wyższej częstotliwości?
OnePlus 10 Pro zachwyci Cię ekranem LTPO. Tego flagowca konkurencja może zazdrościć
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.