MediaTek Dimensity 8100 znowu miażdzy w Geekbench. Jednocześnie ujawnia też poważną wadę, przez którą mobilni fotografowie całkiem go sobie odpuszczą. Co nie znaczy, że ty też powinieneś.
Niewiele wydarzeń w mobilnym świecie w 2022 roku jest tak ekscytująca, jak premiery smartfonów z MediaTekiem Dimensity 8100. Być może się rozczaruje, ale póki co SoC bryluje we wszystkich testach. Nie ma jednak technologii bez skazy – MediaTek na pewno nie przypasuje określonej grupie użytkowników.
MediaTek Dimensity 8100 bryluje w Geekbench, ale fani fotografii powinni trzymać się z daleka
Jeden ze smartfonów Oppo pojawił się w Geekbench. Mniejsza o model – tego dowiemy się później. Ważne, że ponownie pokazuje to możliwości MediaTeka Dimensity 8100 (tym razem w wersji Max). Wyniki na poziomie 915 i 3754 punktów (odpowiednio dla jednego lub wielu rdzeni) są imponujące. Te 915 jest niższe, niż SD8G1, ale dla wielu rdzeni wydajność jest niemal taka sama. A przecież mówimy tu o układzie dla średniaków! Snapdragon 888 jest tuż za nim.
Nie jestem jednak bezkrytyczny i postarałem się poszukać wad w MediaTeku Dimensity 8100. I znalazłem je dokładnie tam, gdzie się ich spodziewałem. Nowe procesory nie są w stanie równać się nawet z zeszłorocznymi Snapdragonami, jeśli chodzi o przetwarzanie obrazu. Poniższy wykres pokazuje dobitnie, że to nie będą najlepsze fotosmartfony na rynku. Tutaj nadal rządzi Qualcomm, a MediaTek ma dużo do nadrobienia.
Jakie smartfony napędzi MediaTek Dimensity 8100 (Max)? Jeden zaraz pojawi się w Polsce – to realme GT Neo 3. Zaraz po nim powinien pojawić się OnePlus Ace – o ile nie będzie dostępny jedynie dla Chin. Są też modele POCO, wobec których mam największe oczekiwania. Powinny być przystępne cenowo, mocne i energooszczędne.
Przepotężny realme z ładowaniem 150 W zmierza do Polski! To będzie król KAŻDEJ promocji
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.