Vivo iQOO Neo 6 SE zadebiutuje za kilka dni jako średniak z solidnym ekranem i mocnymi podzespołami. Wyświetlacz to jego as w rękawie, ponieważ matryca E4 OLED z odświeżaniem obrazu 120 Hz to gwarancja jakości obrazu.
Dobre wyświetlacze stają się domeną średniopółkowych smartfonów Vivo – debiutujący 6 maja Vivo iQOO Neo 6 SE zaprezentuje nam solidną matrycę za niewielkie pieniądze. Telefon będzie kosztował mniej niż 1800 zł w przeliczeniu na naszą walutę.
Vivo iQOO Neo 6 SE odsłania piękny ekran
Ekrany w smartfonach Vivo od zawsze były dopracowane, ale ten w iQOO Neo 6 SE zasługuje na szczególną uwagę. Rozmawiamy bowiem o matrycy E4 OLED, która stoi tylko o klasę niżej od flagowej E5 – jest to panel produkcji Samsunga, przeznaczony do zastosowania w najdroższych modelach.
Odświeżanie obrazu w częstotliwości 120 Hz wspomoże płynność witryn internetowych i animacji, a rozdzielczość Full HD+ przy przekątnej 6,62 cala zadba o odpowiednią ostrość tekstur. Nie zabraknie też smaczku w postaci jasności szczytowej na poziomie 1300 nitów.
Wielu ManiaKów ucieszy się z faktu, iż wyświetlacz będzie miał płaskie krawędzie – to ulubiony kształt znacznej części fanów smartfonów, mimo że jest mniej wygodny podczas obsługi interfejsu za pomocą gestów. Fani obrazu w wysokiej jakości nie będą też narzekać na brak wsparcia dla HDR10+ – odpowiednia certyfikacja jest na pokładzie.
Średniak za mniej niż 1800 zł netto zaoferuje też bardzo szybkie ładowanie 80 W (przebijające wiele flagowców) oraz mocny procesor Snapdragon 870. Jest na co czekać? Zdecydowanie tak.
Przeczytaj koniecznie:
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.