POCO F4 znowu będzie królem każdej promocji. Smartfon zdradza specyfikację z mocnym Snapdragonem, szybkim ładowaniem i niezłą baterią. Czy jest w stanie dorównać legendzie poprzednika?
Poprzeczka zawieszona przez POCO F3 jest niesamowicie wysoka. Producentowi niełatwo będzie ją przeskoczyć. Dzisiaj do sieci trafiła częściowa specyfikacja POCO F4. I choć nie jest idealna, to ma kilka małych zmian w dobrą stronę.
POCO F4 – małe zmiany, ale na plus
Xiaomi doszło do wniosku, że nie ma sensu zmieniać czegoś, co w swojej cenie ocierało się o doskonałość. POCO F4 będzie więc pracował na dokładnie tym samym procesorze, co rok wcześniej. I nie mam z tym problemu, bo Snapdragon 870 to niesamowicie udany SoC. Jest wydajny, nie przegrzewa się i rozsądnie zarządza energią. Kultura pracy na co dzień, zapas mocy do grania.
Szkoda tylko, że Xiaomi nie chce trochę skopiować realme. Dlaczego akurat ich? Ponieważ fajnie by było, gdyby nareszcie pojawiły się warianty 8 i 12 GB RAM. Niestety, tańszy POCO F4 nadal będzie miał tylko 6 GB pamięci operacyjnej. Do tego może mieć tylko 64 GB RAM, a to zdecydowanie zbyt mało w 2022 roku. Ciekawe, czy okaże się, że fani masowo zaczną wykupować poprzednika.
Zasadniczo jedynym powodem, by wybrać ten nowszy model, będziesz szybkość ładowania. Teraz będzie to 67 W, co przy baterii 4400 mAh przełoży się na pełne naładowanie w jakieś 35 minut. I tu się na chwilę zatrzymam, bo to niekoniecznie jest pojemność, jaką znajdziesz w ostatecznej specyfikacji. Stawiam, że znowu będzie to 4700 mAh.
Na koniec przypomnę, że w Polsce (i to w promocji!) możesz już kupić POCO F4 GT. To najtańszy telefon z flagowym Snapdragonem 8 Gen 1, jaki obecnie możesz kupić w naszych sklepach. Warto? Na pytanie odpowiadają nasze pierwsze wrażenia.
Chcesz kupić nowego flagowca Xiaomi? 3 razy wielkie ZA i jedno wielkie PRZECIW
Ceny POCO F4
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.