Nothing Phone 1 na szczęście nie dołącza do Samsunga i Apple. Zaoferuje rozsądnie szybkie ładowanie, choć do liderów rynku sporo zabraknie. Co jeszcze wiemy przed premierą.
Do premiery Nothing Phone 1 pozostał już mniej niż miesiąc. Bardzo mało jest rzeczy, których nie wiemy jeszcze o tym szalenie ciekawym średniaku. Jedną z zagadek była szybkość ładowania. Było niewiadomą, czy dołączy do Samsunga i Apple, czy może będzie raczej jak Oppo i Xiaomi. Okazuje się, że odpowiedź leży gdzieś pośrodku.
Nothing Phone 1 będzie miał szybkie ładowanie
Średniak pozujący na wybawienie od nud na rynku średniaków jest intrygujący. Ostatnio głównie dlatego, że to producent sam decyduje o tym, kiedy pojawią się nowe informacje na jego temat. Tym razem padło na szybkość ładowania. Nothing Phone 1 będzie można ładować z maksymalną mocą 45 W. To więcej, niż u Samsunga. Jednocześnie to mniej niż podobnie wycenionych realme czy Xiaomi.
Z braku lepszego odniesienia sięgam po Vivo. V23, który kosztuje podobną kasę, ładuje się z mocą 44 W. Ma on ogniwo o pojemności 4200 mAh. Nothing Phone 1 niemal na pewno zaoferuje większą baterię. Odnosząc się do wyników Vivo można założyć, że telefon Nothing będzie potrzebował mniej więcej godziny do pełnego naładowania.
Mowa tu oczywiście o ładowaniu po kablu. Nothing Phone 1 będzie jednym z bardzo niewielu telefonów w tym segmencie, które da się ładować bezprzewodowo. Intryguje mnie, czy będzie to coś na modłę MagSafe w iPhone, czy producent postawi na zwykłą indukcję.
Pozostałe (potwierdzone) doniesienia na temat specyfikacji Nothing Phone 1 znajdziesz w poniższym tekście. Smartfona póki co mogą zabić tylko dwie rzeczy – kiepski aparat i zbyt wysoka cena w polskich sklepach.
Bezprzewodowe ładowanie, metalowa ramka, brak podbródka – Nothing Phone 1 robi się coraz ciekawszy
Ceny Nothing Phone (1)
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.