Samsung Galaxy S21 FE 4G zapowiada się na jeden z najmniej potrzebnych telefonów w historii. W życiu bym nie pomyślał, że w 2022 roku, w smartfonie z serii Galaxy S, nawet nie do końca flagowym, pojawi się tak słaby procesor.
Krążą słuchy, że Samsung chce zrezygnować z serii Fan Edition i Galaxy S22 FE nie trafi na rynek.
To nie jedyna kontrowersyjna decyzja koreańskiego producenta dotycząca smartfonów FE. Okazuje się bowiem, że w drodze jest kolejny wariant Galaxy S21 FE, który zapowiada się na naprawdę dziwaczny model.
Samsung Galaxy S21 FE 4G z procesorem Snapdragon 720G
W dwóch różnych, europejskich sklepach pojawił się Samsung Galaxy S21 FE 4G, oznaczony nazwą kodową SM-G990BZAWEUB. Ma on trafić do sprzedaży na początku lipca.
Czy taki model jest potrzebny? Cóż, teoretycznie znaleźliby się chętni na Galaxy S21 FE bez 5G, o ile jego cena byłaby odpowiednio niższa. Tej jeszcze nie znamy, ale po poznaniu procesora z tego smartfona raczej mało kto pomyśli o jego zakupie.
Źródła są bowiem zgodne co do tego, że sercem Galaxy S21 FE 4G jest… Qualcomm Snapdragon 720G. Przypominam, że w wersji 5G znajdziemy mniej więcej 2,5x mocniejszy, ex-topowy układ Qualcomm Snapdragon 888.
Nawet jeśli przyjmiemy, że pozostała specyfikacja pozostanie niezmieniona, to trudno wyobrazić mi sobie sens zakupu Galaxy S21 FE 4G. Jego cena musiałaby być znacznie, znacznie niższa niż w przypadku modelu 5G, a szanse są na to marne.
Poza tym samo połączenie SD720G z ekranem AMOLED 120 Hz, aparatem z OIS i teleobiektywem, wodoszczelną obudową czy ładowaniem bezprzewodowym wygląda dość pokracznie. Włożenie silnika od Malucha do Ferrari raczej nie jest dobrym pomysłem.
Jeśli zaś okaże się, że poza wydajnością Samsung okroi Galaxy S21 FE 4G z wymienionych wcześniej dobroci, to jaki sens będzie miała jego premiera w obecności Galaxy A52s 5G, dostępnego często za ok. 1200-1500 złotych?
Cios dla fanów Samsung: najbardziej opłacalna seria Galaxy może zostać anulowana
Ceny Samsung Galaxy S21 FE 5G
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.