Snapdragon 8 Gen 2 ma przynieść rewolucję we flagowcach z Androidem po ponad dwóch latach posuchy. Co wiemy o jego wydajności. Jakie będą baterie w nowych flagowcach?
Od samego początku nie ukrywałem niechęci do Snapdragona 8 Gen 1. Przegrzewający się i zużywający masę energii procesor to coś, czego we flagowcach nie lubię najbardziej. Niektórzy z Was się ze mną nie zgadzali. Na szczęście nas wszystkich pogodzi Snapdragon 8 Gen 2.
Snapdragon 8 Gen 2 zapowiada się świetnie
Nowe flagowce ze Snapdragonem 8+ Gen 1 już teraz są o niebo lepsze od swoich protoplastów z początku roku. Qualcomm na szczęście szybko wypuścił poprawioną wersję swojego topowego procesora. Nie zmienia to faktu, że dopiero przyszłoroczny SoC naprawdę coś zmieni. I nie jest to tylko moje zdanie na temat Snapdragona 8 Gen 2.
Znany leakster IceUniverse donosi, że flagowy Snapdragon da nowe życie smartfonom z Androidem. W pełni się z nim zgadzam, że to wydajność energetyczna i kultura pracy to najważniejsze czynniki dla użytkownika. A flagowce z początku 2022 roku nie miały ani jednego, ani drugiego.
Najbardziej czekam na topowe smartfony, które nareszcie zaoferują dobry czas pracy bez ładowania. Czegoś takiego nie widzieliśmy od 2020 roku i modeli ze Snadpragonem 865. Albo od iPhone 13 Pro Max, który dzień w dzień szokuje mnie tym, jak rzadko trzeba go ładować.
Dlaczego Snapdragon 8 Gen 2 to tak ważny procesor dla polskiego użytkownika? Ponieważ napędzi Samsunga Galaxy S23. Po raz pierwszy od lat w Polsce kupimy dobrą wersję flagowego Samsunga. Więcej na ten temat przeczytasz w poniższym tekście.
Samsung Galaxy S23 w końcu może spełnić największe marzenie polskich ManiaKów
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.