Nie da się ukryć, że Nothing Phone 1 zrobił wokół siebie wiele szumu. Czy jednak wynikły z niego dobre wyniki sprzedaży? Całkiem możliwe, a przynajmniej tak twierdzi producent.
Faktem jest, że Nothing Phone 1 to telefon, który wyróżnia się z tłumu tym, jak wygląda. W szczególności oczywiście mowa i interfejsie Glyph, czyli diodach LED na jego „pleckach”. Pozostaje jednak pytanie, czy to się sprzedaje?
Wyniki przedsprzedaży Nothing Phone 1
Carl Pei, czyli CEO Nothing i współzałożyciel OnePlusa zamieścił na Twitterze wpis, w którym zawarł link do artykułu BBC. Mówi on o wynikach przedsprzedaży nietuzinkowego smartfona i wyzwaniach, jakie czekają brytyjską firmę.
No to ile sztuk Nothing Phone 1 zostało zamówionych w przedsprzedaży do tej pory? 50 tysięcy? 100 tysięcy? Nie, została przekroczona bariera 200 tysięcy zamówień w przedsprzedaży.
Jak na markę, która celuje w entuzjastów i geeków, ten wynik jest z pewnością sukcesem całego zespołu brytyjskiego potentata.
Jakie przeciwności napotkał Nothing Phone 1?
W artykule BBC oprócz wyników sprzedaży możemy również przeczytać o tym, jakie trudności napotkała firma przy tworzeniu, a następnie produkcji Nothing Phone 1. Znalazły się wśród nich m.in.:
- Mocna konkurencja i wymagający rynek.
- Wejście na rynek w momencie kryzysu.
- Szukanie dostawców, którzy zainwestowaliby w ten projekt.
Czy w takim razie firma odniosła sukces?
I tak i nie. Sprzedaż pierwszego smartfona to jedno, natomiast inną kwestią jest, czy będzie obarczony jakimiś bolączkami wieku dziecięcego. Może to być zarówno problem sprzętu, jak i samego oprogramowania.
Jeżeli zastanawiacie się, dlaczego tak dużo osób zdecydowało się na zamówienie tego smartfona w przedsprzedaży, koniecznie zajrzyjcie do porównania przygotowanego przez Konrada.
Zachęcam Cię też do poznania polskich cen Nothing Phone 1:
Nothing Phone 1 oficjalnie w Polsce. Cena jest świetna, a sam smartfon porywa za serce
Ceny Nothing phone (1)
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.