Oppo Watch 3 ma zaoferować ekran LTPO. Wielka matryca AMOLED ma nie przeszkodzić w uzyskaniu 5 dni pracy. I to w trybie WearOS, a nie oszczędzania energii. Jak to możliwe? Kiedy premiera?
Segment topowych smartwatchy dla Androida w Polsce jest zdominowany przez Samsunga. Oppo Watch 3 może być ich jedynym poważnym konkurentem. Dzisiaj poznaliśmy kilka asów w rękawie, które będzie miał topowy zegarek. Taki ekran rozpala wyobraźnię. A w baterię uwierzę, jak zobaczę to na żywo.
Oppo Watch 3 będzie miał niezrównany wyświetlacz
Zacznijmy od wyświetlacza. To element, na który Oppo stawiało od samego początku swojej przygody z weareables. W przypadku Oppo Watch 3 mają postawić na ekran o przekątnej 1.91″. Przekątnej, bo będzie to prostokątna matryca. Do tego producent zaprojektował zagięte krawędzie. Piękne, choć niekoniecznie praktyczne.
Najważniejsze jest jednak to, że to panel LTPO. Znasz go z najdroższych flagowców. Pozwala na adaptacyjną zmianę częstotliwości odświeżania. Dzięki temu na wyświetlaczu AoD płynąca wskazówka będzie idealnie płynna. Gdy obraz jest bardziej statyczny, możliwe będzie obniżenie odświeżania do 1 Hz. To z kolei ograniczy zużycie energii.
To płynnie przenosi nas do czasu pracy. Oppo Watch 3 ma podobno pracować przez 5 dni bez ładowania. I to przy pełnym użytkowaniu, a nie przy żadnych trybach oszczędzania energii. Gdy takie zaprzęgniemy do pracy, podziała nawet dwa tygodnie. Trudno mi w to uwierzyć, bo smartwatche z WearOS do tej pory rozczarowywały czasem pracy bez ładowania. Uwierzę, jak przetestuję.
Oppo Watch 3 zaoferuje również obsługę eSIM, EKG oraz NFC. Nie jest do końca pewne, czy ta druga funkcja pojawi się w wersji poza Chinami. Zwykle na przeszkodzie stoją certyfikacje. Na koniec zostaje nam data premiery. Podobno Oppo Watch zostanie pokazany już za tydzień – 10 sierpnia.
Nie chcesz czekać, aż Oppo Watch 3 oficjalnie trafi do Polski? To może trochę potrwać. Już dzisiaj możesz kupić jeden z najlepszych smartwatchy na rynku. Najciekawsze z nich zebraliśmy w naszym poradniku zakupowym.
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.