Tańszy plan Netflix z reklamami pozwoli nam czasem na oglądanie seriali również bez nich? Na to wygląda – to dobra wiadomość dla tych, którzy chcą zaoszczędzić.
Już niebawem Netflix doczeka się tańszego planu z reklamami – nad takim rozwiązaniem serwis pracuje już od miesięcy, jednak warto zauważyć, że nie będzie pierwszą platformą, która wprowadziła reklamy. Kilka dni temu platformie Disney+ udało się wyprzedzić Netflixa.
Nie tak dawno dowiedzieliśmy się, że tańszy plan z reklamami najprawdopodobniej uniemożliwi użytkownikom pobieranie filmów i seriali offline – to wiadomość, która dla wielu uczyni korzystanie z tańszej opcji zupełnie nieopłacalnym:
Nowy plan Netflix to rozbój w biały dzień. Paradoksalnie dlatego, że jest tańszy
Co gorsza, poza brakiem możliwości pobierania offline, Netflix ma również okroić listę dostępnych produkcji. Nie wróży to dobrze, jako że Netflix chciał przecież dotrzeć nowym planem właśnie do grupy tych, którzy nie korzystają z platformy. Być może serwis chce również w ten sposób spróbować odzyskać klientów, którzy odeszli – a tych jest naprawdę sporo.
Netflix – plan z reklamami czasem bez reklam?
Obok tych mniej optymistycznych wiadomości pojawiają się też te dające nadzieję. Według najświeższych doniesień tańszy plan z reklamami pozwoli na konsumowanie treści również bez reklam – podobno ma to być możliwe przez kilka dni od premiery produkcji.
Reklamy ominą też filmy i seriale dedykowane dzieciom – całe szczęście najmłodsi użytkownicy nie będą nimi bombardowani.
Co więcej, jak podaje agencja Bloomberg, niektóre studia mogą nie zezwalać Netflixowi na wyświetlanie reklam – być może to wlaśnie tych produkcji zabraknie w ofercie tańszego planu?
Netfliksowy plan z reklamami ma zadebiutować już na początku 2023 roku. Nie wiadomo jeszcze czy na start trafi tylko do USA, czy od razu pojawi się globalnie.
Przeczytaj również
Już za kilka dni premiera 4 flagowych urządzeń Huawei. Nadciąga Huawei Mate 50!
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.