Czy w 2022 roku fiński producent pokazał jakiś fajny telefon? Nokia G400 broni się specyfikacją, ekranem 120 Hz i czystym Androidem. W tej cenie w Polsce mogłaby się sprzedać.
Dawno nie widziałem tak opłacalnego telefonu fińskiego producenta, jak Nokia G400. Smartfon nareszcie został wprowadzony na rynek. Jest całkiem ładny, ma czystego Androida i niezłą specyfikację. Gdzie jest haczyk?
Nokia G400 5G to fajny smartfon, ale nie dla Polski
Oczywiście w dostępności. Nigdzie nie znalazłem informacji o tym, by Nokia G400 miała być dostępna poza USA. Trochę szkoda, bo to całkiem ciekawy sprzęt dla szukających czystego Androida w przystępnej cenie. Front telefonu zdobi ekran FullHD o przekątnej 6.58 cala. Szokująca – jak na Nokię – jest obecność 120 Hz odświeżenia. To nie jest AMOLED, ale to akurat można zaakaceptować.
Nokia G400 na pewno nie będzie brylować w benchmarkach. Snapdragon 480+ to jednak niezły układ z 5G. Szkoda, że nie dano trochę więcej pamięci operacyjnej. Nawet przy czystym Androidzie 12 4 GB RAM to minimum w 2022 roku. Na dane użytkownika przeznaczono 64 GB. Można je rozszerzyć we własnym zakresie przy użyciu kart microSD.
Jeśli chodzi o aparat, to jest podstawowo. Mamy 48 MP matrycę główną, 5 MP szeroki kąt oraz 2 MP obiektyw do głębi. Przynajmniej nie zrezygnowano ze zdjęć szerokokątnych. Nokia G400 powinna błyszczeć czasem pracy. Przy takim procesorze ogniwo o pojemności 5000 mAh powinno sprawować się świetnie. Maksymalna moc ładowania to 20 W.
Ile kosztuje taka Nokia G400? W USA została wyceniona na 239 dolarów. W bezpośrednim przeliczeniu daje nam to 1150 złotych. Potrafię sobie wyobrazić, że za taką kasę mogłaby znaleźć na siebie chętnych. To jednocześnie pierwszy smartfon Nokii od miesięcy, który można rozważyć w kategorii opłacalności. Krok w dobrą stronę – czekamy na kolejne.
Polskiemu użytkownikowi z podobnym budżetem pozostaje zakup jednego z najlepszych telefonów do 1000 złotych. W 2022 roku nie jest o taki łatwo. Warte polecenia modele znajdziesz w naszym poradniku zakupowym.
Jaki smartfon do 1000 zł kupić? Oto modele, które WYMIATAJĄ, Polacy je kochają!
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.