Honor w nadchodzących miesiącach planuje zbudować znaczącą pozycję w Europie. Trafi do nas składany flagowiec, ale czy dotyczy to też Polski?
Smartfony Honor na początku stanowiły tańszą alternatywę dla i tak tanich telefonów Huawei. Nic więc dziwnego, że przed szałem na Xiaomi to oni wyznaczali ideały opłacalności. W 2022 roku sytuacja wygląda zgoła inaczej. Chiński producent to kolejny gracz, który chce wejść w skład wielkiej piątki.
Honor chce znowu podbić Europę
Smartfony Honora w 2022 roku zdecydowanie nie próbują podbić serc użytkowników świetnym stosunkiem jakości do ceny. Tutaj chodzi raczej o świetne aparaty, ładny design i niezbyt przeładowaną ofertę. Mają superśredniaka, mają ultraflagowca (który jest podobno najlepszym fotosmartfonem świata), nieźle radzą sobie w średniej półce. Co dalej?
Honor to również producent z jednym z najciekawszych składanych smartfonów ostatnich miesięcy. Piszę o tym dlatego, że jego następca ma być szeroko dostępny w Europie. To spory postęp i pierwsza poważna alternatywa dla Samsunga. Jasne – jest jeszcze Huawei, ale bez Google to margines.
Taki sam jak u koreańskiego producenta ma być cykl wydawniczy. Oznacza to dwa flagowce na rok. Jak nietrudno się domyślić, jeden z nich będzie składany, a drugi to standardowa bryła. Jeden będzie kusić wielkim ekranem, drugi ma brylować w kwestii fotografii.
Co to oznacza dla polskiego użytkownika? Niewiele. Marka zamierza skupić się na rozwoju we Francji, Niemczech, Włoszech w Wielkiej Brytanii i Hiszpanii. Przypomnę, że nie tak dawno całkiem wycofali się z Polski. Póki co nic nie mówi się o powrocie. Najwyraźniej niespecjalnie im się to opłaca.
Ostatnia sprawa to budowanie ekosystemu. Honor ma też w planach rozwój swojej nakładki. Pomimo rozbratu z Huawei nadal trudno jest je rozróżnić. Może zmienić się w to w czwartym kwartale, kiedy to MagigOS 7.0 zacznie trafiać do użytkowników.
Jeśli lubisz mieć wgląd w przyszłość producentów i ich plany, to poniższy materiał powinien Cię zainteresować. realme ma bardzo ambitne zamiary na nadchodzące miesiące. Oni też chcą wejść do pierwszej piątki. Jak to zrobią?
Takie będą nadchodzące smartfony najszybciej rosnącego producenta
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.