iPhone 15 Ultra będzie wyjątkowym i przełomowym flagowcem dla Apple. Będzie też niesamowice drogi. Dzisiaj po raz pierwszy możesz zobaczyć jego design na renderach. Czy naprawdę będzie miał 4 aparaty?
Jest jeszcze zdecydowanie zbyt wcześnie, żeby mówić o pewnych informacjach na temat iPhone 15 Ultra. Póki co wiemy, że smartfon będzie najlepiej wyposażonym modelem w przyszłorocznej ofercie Apple. Dzisiaj twórca renderów pokusił się o stworzenie pierwszych grafik. Jak może wyglądać koszmarnie drogi flagowiec Apple?
iPhone 15 Ultra na pierwszych renderach mocno rozczarowuje
Przez lata i ostatnie cztery generacje droższe smartfony Apple oferowały trzy obiektywy. Na tym etapie wiemy już, że iPhone 15 Ultra ma otrzymać peryskopowy teleobiektyw jako jedyny z całej linii. Nie jest jednak jasne, czy będzie to dodatkowy sensor, czy może zastąpi tradycyjny zoom. Z Apple nigdy nic nie wiadomo.
Załóżmy jednak, że obiektywy faktycznie będą cztery. Wtedy faktycznie iPhone 15 Ultra mógłby wyglądać podobnie, jak na powyższych renderach. Szczerze powiedziawszy, to niespecjalnie w to wierzę. Mnie kojarzy się to z Huawei P40 Lite, który swojego czasu oferował dokładnie taki sam układ aparatów.
Pomyślałem jednak, że inny element tych grafik jest wart wyróżnienia. Wariant kolorystyczny. Moim zdaniem iPhone w tym odcieniu matowej szarości jest niesamowity.
Reszta niespecjalnie się zmieni. Dynamic Island zostało zaprezentowane w tym roku. I coś mi się wydaje, że zostanie z nami co najmniej do czasu, kiedy to Apple uda się schować sensory pod ekranem. Taka nowość i tak na początku trafi tylko do droższych modeli. Na to sobie jednak poczekamy. Według przecieków – do 2025 roku.
To nie koniec złych informacji na temat serii iPhone 15. Okazuje się, że najbardziej oczekiwana nowość dla tańszych modeli może wcale do nich nie trafić w 2023 roku. Jej miejsce zajmie inna, której… nie chciał nikt.
To już nie jest kpina, to jest plucie w twarz. iPhone 15 i iPhone 15 Plus będą żenujące
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.