Czy średniak musi być ekscytujący? Powinien. Czasami stawiamy jednak na rozsądny wybór. I realme 10 to jest właśnie taki rozsądny wybór za nieco ponad 1000 złotych. A przynajmniej mam nadzieję, że właśnie za tyle go kupisz.
Premiera realme 10 musi zbliżać się wielkimi krokami. Smartfon przeszedł kolejną certyfikację. Dzięki bazie FCC znamy jego design oraz szybkość ładowania. Elementy układanki są już niemal w całości na miejscu. Mam wrażenie, że to będzie idealny średniak – o ile producent nie poszaleje z cenami.
realme 10 zdradza design i specyfikację w FCC
Baza FCC ma to do siebie, że zamiast zdjęć na żywo mamy tutaj do czynienia ze szkicami. Nawet to jednak wystarczy, by sprawić niezłą niespodziankę. Wygląda bowiem na to, że realme 10 będzie miał tylko dwa obiektywy aparatu. I nikt by z tego powodu nie płakał, gdyby tym drugim był aparat szerokokątny. Doświadczenie uczy jednak, że z tym bywa różnie.
Drugim elementem specyfikacji z FCC jest bateria. Pojemność samego ogniwa jest nam znana z innego przecieku. Te 5000 mAh na nikim nie robi szalonego wrażenia, ale i tak będzie dobrze. realme 10 zostanie też wyposażony w ładowanie o mocy 33 W. To też przeciętny wynik w 2022 roku. Gorzej jednak, że nie widać tu żadnego postępu względem poprzednika.
Wszystko to rysuje nam obraz smartfona, który jest przeciętny do bólu. I to nie jest wada, bo i tak jest mniej nudny od konkurencji. Ma ku temu dwa powody. Pierwszym jest procesor MediaTek Helio G99. Drugim – 8 GB RAM. Za nieco ponad tysiaka to będzie naprawdę fajny sprzęt. Przypomnę też, że dzisiaj kupisz realme 8 Pro (8/128 GB) w rekordowo niskiej cenie!
Chcesz wiedzieć więcej na temat specyfikacji tego modelu? realme 10 już wcześniej pojawił się w popularnych benchmarku. Jeszcze przed premierą nie ma przed nami tajemnic.
Następca króla opłacalności z aparatem 108 MP i genialną baterią pojawia się w przecieku
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.