W zasadzie niewiele tajemnic, jakie może skrywać ten smartfon pozostało. Do sieci wyciekły właśnie oficjalne rendery OnePlus 11, a także specyfikacja flagowego smartfona chińskiej firmy. Jak będzie wyglądał i co zaoferuje?
Jeżeli czekaliście na to, jak będzie wyglądał OnePlus 11, to już nie musicie. Pewne źródło udostępniło rendery oraz informacje dotyczące specyfikacji nowego flagowca Chińczyków.
Specyfikacja i wygląd OnePlus 11
Oczywiście jak praktycznie wszystkie flagowce na 2023 rok, tak i OnePlus 11 będzie wyposażony w najnowszy procesor Qualcomma, czyli Snapdragona 8 Gen 2. Towarzyszyć mu ma do 16 GB pamięci operacyjnej LPDDR5X. Użytkownik natomiast będzie mógł liczyć na maksymalnie 256 GB pamięci wewnętrznej UFS 4.0.
Ekran ma mierzyć 6,7″ i być wytworzony w technologii AMOLED. Do tego możemy liczyć na wysoką rozdzielczość QHD+, a także adaptacyjne odświeżanie do 120 Hz, czy zakrzywione krawędzie. Nie zabraknie również głośników stereo, które będą mogły pochwalić się działaniem Dolby Atmos.
W kontekście aparatów, możemy liczyć na 4 „oczka”, czyli:
- Główny: 50 MP;
- Ultraszerokokątny: 48 MP;
- Teleobiektyw: 32 MP, 2-krotny zoom optyczny;
- Selfie: 16 MP.
Zapewne OnePlus 11 zaoferuje także nagrywanie wideo w maksymalnie 8K@30 FPS. Oprócz tego przeciek wspomina o tym, że kamerka selfie będzie dużo lepsza, z uwagi na fizyczny rozmiar sensora w porównaniu z poprzednikiem. Powstawały przy współpracy z firmą Hasselblad.
Całość ma zostać zasilona przez akumulator o pojemności 5000 mAh, który będzie obsługiwał szybkie ładowanie o mocy 100W. Oczywiście mowa o przewodowym rozwiązaniu. Wartym zaznaczenia jest obecność suwaka do przełączania między trybem wyciszenia, a standardowym.
Oprócz tego OnePlus 11 zaoferuje:
- Czytnik linii papilarnych w ekranie;
- 5G;
- WiFi 6e;
- Bluetooth 5.2;
- USB-C;
- Android 13.
Kiedy premiera?
To jest wielka niewiadoma, przynajmniej w kontekście konkretnej daty. Na ten moment mówi się o pierwszym kwartale 2023 roku, czyli okresie styczeń-marzec. Cenowo OnePlus 11 raczej nie będzie smartfonem, który pozytywnie zaskoczy. Patrząc na poprzedników oraz podnoszenie cen co roku, firma ta nie będzie w stanie powalczyć w tym kontekście z całą resztą rynku.
Oppo natomiast szykuje uderzenie w segment składaków, w którym króluje Samsung.
Ten składak Oppo może być świetnym uderzeniem w status quo rynku
Ceny OnePlus 11
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.