HTC znajduje się obecnie w środku stawki producentów smartfonów. Z jednej strony daleko im jeszcze do dna, jakie osiągnęły już RIM albo Nokia, ale z drugiej strony, tajwańska korporacja nie może nawiązać walki z liderami rynku, czyli Apple i Samsungiem. Jeżeli jednak plotki na temat nowych pomysłów firmy się potwierdzą, to jej przyszłość stanie pod wielkim znakiem zapytania.
Informowaliśmy niedawno o kiepskich prognozach sprzedaży smartfonów HTC na III kwartał bieżącego roku. I póki co doniesienia te znajdują potwierdzenie w rzeczywistości: przychody HTC w lipcu spadły o 45% w porównaniu z analogicznym okresem roku poprzedniego. Seria One nie pomogła firmie wrócić na ścieżkę wzrostu i należy szukać innych rozwiązań. W mediach zaczęto wspominać o 5-calowym smartfonie tajwańskiego producenta. Czy to dobry pomysł na konfrontację z konkurencją? Moim zdaniem, raczej nie.
Samsung zaprezentuje niedługo światu model Galaxy Note 2. Po sukcesie jego poprzednika należało się spodziewać takiego ruchu i jest to w pełni zrozumiałe posunięcie. Jednak w przypadku HTC będzie to jedynie naśladownictwo, a nie podążanie własną ścieżką i szukanie innowacji, które mogłyby przyciągnąć nowych klientów. Śladami Samsunga próbowało już podążać LG z modelem Vu i efekty były dość mizerne. Jeśli na podobny ruch zdecyduje się HTC, to potwierdzą, iż nie mają pomysłu na rozwój swojego biznesu i raczej nie nawiążą walki z liderami rynku.
Źródło: hi-tech.mail.ru
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.