Klucze dostępu po wielu testach trafiają już do stabilnej wersji Google Chrome. Sprawdź, dlaczego warto z nich korzystać, by jeszcze lepiej chronić nasze dane.
Dbanie o bezpieczeństwo użytkowników powinno być priorytetem każdego dewelopera – dobrze wiedzą o tym twórcy Google Chrome, którzy wprowadzają nowe, ważne rozwiązanie.
Mowa tym razem o kluczach dostępu, które stają się kolejną obok weryfikacji dwuetapowej efektywną formą zabezpieczenia dostępu do naszego konta. Do tej pory dostępne były tylko w wersji Canary przeglądarki, teraz już pojawiają się również w stabilnej wersji M108.
Google tłumaczy, że klucze dostępu to bezpieczniejsze zamienniki nie tylko haseł, ale także weryfikacji dwuetapowej. To dlatego że są unikalne, przypisane do danego urządzenia i bardzo trudne do wykradzenia:
Nie można ich ponownie wykorzystać, nie przeciekają podczas włamań do serwera i chronią użytkowników przed atakami typu phishing. Klucze dostępu są oparte na standardach branżowych, mogą działać w różnych systemach operacyjnych i ekosystemach przeglądarek oraz mogą być używane zarówno w witrynach internetowych, jak i aplikacjach – dodaje Google.
Zalogowanie się do Chrome za pośrednictwem klucza dostępu wymaga uwierzytelnienia po prostu poprzez odblokowanie powiązanego urządzenia. Hasło nie opuszcza wtedy urządzenia mobilnego, a z witryną wymieniane jest tylko bezpiecznie wygenerowany kod – czyni to cały proces jeszcze bezpieczniejszym.
Google udostępnia klucze dostępu w systemach Windows 11, macOS, iOS i Android. W Androidzie klucze dostępu będą bezpiecznie synchronizowane za pomocą Menedżera haseł Google lub, w przyszłych wersjach Androida, dowolnego innego menedżera haseł obsługującego klucze dostępu.
WhatsApp bardziej prywatny? Tą nową funkcją może kupić kilku użytkowników
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.