Samsung Galaxy S22 nie spełnił oczekiwań Samsunga pod względem sprzedażowym. Czy producent ma jeszcze czego szukać w segmencie smartfonów flagowych? Wszyscy wiedzą przecież, że użytkownicy najbardziej kochają średniaki firmy.
Wielkimi krokami zbliża się zakończenie 2022 roku – to czas podsumowań, również tych sprzedażowych pośród producentów smartfonów. Choć ten rok dla Samsunga nie był zły, bez wątpienia producent nie ma powodów do radości w kwestii swoich flagowców.
Chyba nikogo nie zdziwi, jeśli powiem, że sprzedaż serii Galaxy S22 znów nie idzie po myśli Samsunga. To kolejny rok, w którym flagowce Samsunga sporo tracą. Szczególnie jeśli wyniki sprzedażowe porównamy na przykład z flagowcami Apple.
Samsung Galaxy S22 sprzedaje się poniżej oczekiwań
Samsung oczekiwał, że w tym roku linia Galaxy S22 wzmocni pozycję marki na rynku światowym jako czołowego producenta smartfonów.
Okazuje się jednak, że w 2022 roku Samsung zwiększył swoje ASP (tzn. średnią cenę sprzedaży) urządzeń o jedynie 2% – to ze względu na małe zainteresowanie flagowcami i dobrą sprzedaż średniaków i budżetowców. Apple natomiast wraz ze swoją serią iPhone 14 odnotował wzrost o 7%.
Najlepiej sprzedający się w tym roku model Samsunga to Galaxy A12, czyli smartfon zdecydowanie z półki tych tańszych propozycji. Z tego też względu według analityków Samsung może niedługo zupełnie stracić swój wizerunek marki premium. Co gorsza, sytuacja w kolejnych miesiącach wcale nie ma się poprawiać.
Celem Samsunga była sprzedaż modeli z rodziny Galaxy S22 w 30 milionach egzemplarzy – dziś firma nie ma już złudzeń, że najpewniej nie uda się zrealizować takiego planu.
Według koreańskich mediów przychody Samsunga spadły w 2022 roku o 4%. Sytuację Samsunga na rynku sprzętów premium ratuje tylko model Galaxy Z Flip 4. Ten dość przystępny cenowo składak cieszy się sporym zainteresowaniem klientów.
Czy Samsung kompletnie zrezygnuje ze standardowych flagowców na rzecz sprzętów składanych? Na odpowiedź na to trudne pytanie musimy poczekać jeszcze pewnie przynajmniej do 2024 roku.
Przeczytaj również
Masz tego popularnego Xiaomi? Kup sobie coś nowego, ten poszedł do Abrahama na piwo
Ceny w sklepach
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.