Czy to możliwe, by smartwatch był rasistowski? Apple Watch doczekał się właśnie pozwu zbiorowego, według którego zegarek nie bada dokładnie natlenienia krwi użytkowników o karnacji innej, niż biała.
Apple Watch w ostatnim czasie zaistniał w sieci w związku z problemem związanym z funkcją wykrywania wypadków. Okazuje się, że ta zaimplementowana w najświeższych smartfonach i smartwatchach marki jest nieco zbyt wrażliwa na ruchy użytkowników.
W związku z tym ratownicy medyczni często wzywani są do parków rozrywki lub na stoki narciarskie:
Funkcja wykrywania wypadku w iPhone 14 przyśle karetkę… na stok
Okazuje się jednak, że to nie jedyny problem, jaki ma na głowie Apple w związku ze swoimi smartwatchami. Nie tak dawno producent został bowiem pozwany w Stanach Zjednoczony o to, że jego zegarek jest…rasistowski.
Apple Watch oskarżony o uprzedzenia rasowe
Zbiorowy pozew sądowy złożył w Nowym Jorku niejaki Alex Morales – ten twierdzi, że jego zegarek ma uprzedzenia rasowe. O co tak dokładnie chodzi?
W pozwie czytamy, że mężczyzna nabył smartwatch w 2021 roku. Od tego czasu sprzęt miał mieć problemy z mierzeniem poziomu natlenienia krwi nowojorczyka. Morales oczekiwał jednak, że „produkt nie będzie zawierał błędów i wad pulsoksymetrii w odniesieniu do osób o ciemniejszym odcieniu skóry”.
Apple sprzedając swoje zegarki, nie informuje, jakoby sprzęty miały przejawiać jakiekolwiek nieprawidłowości w związku z pomiarami osób o innej karnacji niż biała. Warto dodać, że Apple Watch był już badany przez specjalistów w związku z mniej dokładnymi pomiarami wśród użytkowników o różnych kolorach skóry.
Rzeczywiście zauważono, że sprzęt nie do końca radzi sobie z wszystkimi karnacjami. Apple dodaje też, że zegarek może mieć problemy z odpowiednim pomiarem, jeśli na naszym nadgarstku znajduje się tatuaż.
Trudno w tym przypadku mówić jednak do końca o uprzedzeniach rasowych producenta. To jednak poważny błąd, który wymaga jak najszybszej naprawy przez tak renomowanego producenta, za jakiego uznaje się Apple.
Apple na ten moment odpowiada na te zarzuty jedynie suchym komunikatem, jakoby Apple Watch był „zaprojektowany wyłącznie do ogólnych celów związanych z kondycją i dobrym samopoczuciem. Pomiary nie są przeznaczone do użytku medycznego, w tym do autodiagnostyki lub konsultacji z lekarzem.”
Przeczytaj również
Dzielenie haseł w Netflix nielegalne? Można nawet stanąć przed sądem
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.