Smartfony Apple doczekają się bezprzewodowego ładowania zwrotnego? Szczegóły ujawnia patent złożony przez giganta w amerykańskim urzędzie patentowym.
Apple pracuje nad technologią, która nie jest już niczym nowym na rynku smartfonów. Dla giganta z Cupertino byłby to jednak bardzo ważny krok – o jakiej nowości mowa?
Bezprzewodowe ładowanie nie jest dla klientów Apple niczym nowym. Ta technologia dostępna jest w smartfonach marki już od ponad pięciu lat. Gigant wprowadził ją w 2017 roku, wraz z premierą iPhone’a 8 oraz X.
Po latach, a także premierze MagSafe w 2020 roku, Apple postanawia rozwinąć funkcję ładowania bezprzewodowego – mowa tym razem o ładowaniu zwrotnym.
Apple składa ważny patent
Apple złożył bowiem właśnie w Urzędzie Patentów i Znaków Towarowych Stanów Zjednoczonych (USPTO) zgłoszenie patentowe, dotyczące funkcji pozwalającej na zwrotne ładowanie akcesoriów (np. słuchawek czy zegarka) przy pomocy smartfona.
Bezprzewodowe zwrotne ładowanie słuchawek czy zegarka miałoby odbywać się w bardzo prosty sposób. Wystarczy, że wybrane akcesorium położymy na pleckach naszego smartfona.
Całość działać będzie również dzięki bimodalnemu, magnetycznemu elementowi pozycjonującemu. Zestaw magnesów pozwoli na odpowiednie ustawienie sprzętu względem cewki ładującej.
Nie ma pewności, czy bezprzewodowe ładowanie zwrotne trafi już do iPhone’a 15, który zadebiutuje jesienią 2023 roku. Całkiem możliwe, że na tę nowość poczekamy co najmniej do 2024 roku.
Warto dodatkowo pamiętać, że Apple może też porzucić swój patent, jak to się dzieje z wieloma projektami składanymi w urzędach patentowych przez producentów.
Przeczytaj również
Oto smartfon z najbardziej wyjątkowym ekranem na rynku. Gwarantuję Ci, że nie chcesz go kupić
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.