Apple Watche ratują życie, a lokalizatory AirTag… walizki. Przekonała się o tym pewna Amerykanka, której bagaż wędrował po całym Waszyngtonie, zamiast trafić od razu w jej ręce.
AirTag to przedstawiona w 2021 roku przez Apple przypinka, która jednocześnie jest trackerem, dzięki któremu nawet gdy zgubimy nasze klucze lub dokumenty, szybko odnajdziemy ja za pomocą aplikacji Find My.
Wielu ludzi korzysta też z AirTaga podczas podróży, po to, by w momencie ewentualnego zagubienia bagażu łatwo go znaleźć, a nie zdawać się tylko na los i kompetencje linii lotniczych. O tym, że z AirTaga (lub tego typu urządzeń innych marek) warto korzystać, przekonała się niedawno pewna Amerykanka.
Valerie Szybala podróżowała między Chicago a Waszyngtonem, korzystając z linii United – ta ma już na koncie kilka głośnych nadużyć, na przykład dotyczących wywlekania pasażerów z samolotu, gdy doszło do overbookingu (nawiasem mówiąc nigdy nie przestanie mnie zadziwiać, jak to możliwe, że linie lotnicze sprzedają więcej biletów na lot, niż jest ich dostępnych).
Tym razem pasażerkę lotu United również spotkała nieprzyjemna niespodzianka – okazało się bowiem, że bagaż kobiety nie podróżował razem z nią. Jak poinformowało United, walizka Szybali pozostała w Chicago.
Linia lotnicza zaoferowała kobiecie dostarczenie jej bagażu w niedalekim czasie – na tym etapie cała sprawa mogłaby się zakończyć. Niestety jednak tak się nie stało.
AirTag odkrył, że walizka kobiety sama wybrała się w podróż
Kobieta postanowiła bowiem sprawdzić w aplikacji Find My, czy jej bagaże rzeczywiście do niej wyruszą. Wtedy zauważyła, że walizka dotarła do jej miasta, ale wcale nie znajduje się na lotnisku.
Szybala wyruszyła wtedy na poszukiwania zagubionego bagażu – jakież było jej zdziwienie, gdy na miejscu znalazła puste walizki przy osiedlowym koszu na śmieci. Wśród bagaży nie było jednak jej torby.
I’d just like everyone to know that @united has lost track of my bag and is lying about it. My apple AirTag shows that it has been sitting in a residential apartment complex for over a day. Out back by the dumpsters, I have found other emptied United Airlines bags. pic.twitter.com/fcoq4nj3zb
— valerie szybala. (@vszyb) January 1, 2023
Okazało się, że walizka kobiety dalej podróżuje, znajdując się… w McDonaldzie. Potem bagaż znów wrócił do kompleksu mieszkalnego, a ostatecznie po interwencji kobiety z trzydniowym opóźnieniem trafił do poszkodowanej.
WHEW this has been a wild ride y’all. I’m happy to report that I got my bag back!!! I’ll give more details & lessons learned later. For now wanna say thank you for all of the support, and shout out to the building resident and local news crews who came out to help =) pic.twitter.com/hCDXMreiDC
— valerie szybala. (@vszyb) January 2, 2023
Jak tłumaczył się kurier, którego zadaniem było dostarczenie walizki do kobiety? Według niego omyłkowo dostarczył on bagaż do niewłaściwej osoby.
Dlaczego więc walizka wędrowała po całym mieście, a do tego znalazła się w lokalizacji, w której było pełno pustych bagaży? Tego do dziś nie wiadomo.
Przeczytaj również
Zegarek Huawei wyśle Cię do lekarza. Żadna grypa mu niestraszna
Ceny Apple AirTag
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.