Okazuje się, że niektórzy sprzedawcy nielegalnych substancji uciekają od tradycyjnych form dystrybucji. Dzięki badaczom z Resecurity dowiedzieliśmy się bowiem, że powstało co najmniej 7 mobilnych aplikacji do sprzedaży narkotyków. Mają one zwiększyć prywatność i bezpieczeństwo podczas transakcji.
Jakkolwiek by to nie brzmiało, nielegalna część darknetu jest miejscem, w którym prywatność użytkowników jest bardzo istotna. W końcu żaden z nich nie chciałby doświadczyć interwencji organów ścigania. Najpewniej takie samo zdanie mają narkotykowi sprzedawcy, którzy zdecydowali się przenieść swój biznes do niestandardowych aplikacji na Androida.
Mówi się, że decyzja sprzedawców była podyktowana niedawnym załamaniem rynku nielegalnych substancji. Jednym z bardziej znanych wydarzeń tego typu był upadek Hydra Market, który miał aż 17 milionów zarejestrowanych użytkowników na całym świecie. Serwis BleepingComputer przekazuje, że serwery sklepu zostały przejęte przez niemieckie władze w kwietniu 2022 roku.
Sprzedawcy narkotyków przenoszą się do aplikacji
Nowe zjawisko zostało zauważone przez specjalistów z Resecurity. Donoszą oni, ze powstało siedem androidowych aplikacji przeznaczonych do nielegalnych zakupów i kontaktu ze sprzedawcami. Za ich pomocą możliwe jest również przekazanie kurierowi szczegółowych instrukcji, które dotyczą dostawy zamówionego towaru. Programami, o których mowa są:
- MapSTGK
- Flakka24
- 24Cana
- PNTS32
- TomFord24
- 24Deluxe
- Yakudza
W raporcie udostępnionym przez Resecurity czytamy, że mobilne aplikacje pozwalają na przesyłanie współrzędnych geograficznych paczki oraz informację o realizacji zamówienia. Co do oznaczania lokalizacji, to najczęściej wykorzystuje się do tego zwykły obrazek, aby uniknąć „ewentualnego indeksowania”. Dodatkowe uwagi zawierają nawet takie szczegóły, jak głębokość zakopania paczek. Dzięki temu klienci mogą je dużo łatwiej zidentyfikować.
Badacze przekazują też, ze programy APK są prawdopodobnie tworzone przez tego samego dewelopera, jako że wykorzystują identyczny M-Club (CMS).
Walka o klienta również w tradycyjnej formie
Warto zaznaczyć, że nie wszyscy zdecydowali się na przeniesienie biznesu do aplikacji. Niektórzy sprzedawcy próbują bowiem wykorzystać lukę pozostawioną po Hydra Market. Mimo że tradycyjne podejście jest ryzykowne, to wydaje się być bardzo opłacalne. W końcu aż 795 000 nowych użytkowników zdecydowało się na taką formę dystrybucji.
Trzeba przyznać, że temat rozwija się całkiem dynamicznie. Mimo, że bardzo ciekawy, to nie polecam nikomu korzystania z takich usług. W końcu zdrowie mamy tylko jedno. Nie warto go poświęcać na zabawy tego typu. Dobrze jednak wiedzieć co dzieje się za naszymi plecami i jak wyglądają miejsca, o których nie słyszy się zbyt często.
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.