Jeśli planujesz zakup nowego Apple Watch, mogą przydać Ci się spore pokłady cierpliwości. To dlatego, że w 2025 roku ma zadebiutować model, na który warto poczekać. To wszystko za sprawą ulepszonego wyświetlacza.
Część z ManiaKów być może słyszała już huczne zapowiedzi, jakoby nadchodzący w 2024 roku Apple Watch miał zostać wyposażony w wyświetlacz micro LED, zamiast dotychczasowych ekranów OLED. Takie informacje podał w ubiegłym tygodniu analityk Jeff Pu.
Niestety czas nieco ochłodzić zapał zainteresowanych. Jak podaje najświeższy raport zaprezentowany przez Rossa Younga, takich nowości w Apple Watch możemy spodziewać się dopiero rok później, czyli w 2025 roku. Gigant miałby rozpocząć produkcję wyświetlaczy micro LED dla Apple Watch wraz z początkiem 2024 roku.
Oznaczałoby to więc, że takiej technologii doczeka się dopiero Apple Watch z serii 11 – przypomnę tylko, że w tym roku debiutuje dopiero seria 9.
Dlaczego micro LED w Apple Watch to ważna zmiana?
Dlaczego panele micro LED sprawdzą się w zegarkach Apple Watch lepiej, niż i tak już wysokiej jakości matryce OLED?
To dlatego, że panele micro LED przy wykorzystaniu mniejszej porcji energii pozwolą na osiągnięcie wyższego poziomu jasności, czy też na uzyskanie bardziej wyrazistych kolorów. Dodatkowo są również mniej podatne na wypalanie się.
Choć takie wiadomości mogą napawać optymizmem, wciąż warto traktować je z pewną rezerwą. To dlatego, że informacje o wykorzystaniu paneli micro LED w Apple Watch pojawiają się w sieci od lat – niegdyś prognozowano nawet, że pojawią się już w 2020 roku,
Wydaje się jednak, że obecnie raporty są już bardziej wiarygodne – szczególnie że pochodzą od takich ekspertów jak m.in. Ross Young. Pozostaje więc uzbroić się w cierpliwość i być może zaczekać jeszcze trochę z wymianą zegarka.
Przeczytaj również
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.