Kto by pomyślał, że zmasowana akcja reklamowa z piekielnie irytującymi jinglami może nie wystarczyć do sukcesu Shopee w Polsce? Ta duża platforma zakupowa właśnie poinformowała o zakończeniu operacji w naszym kraju.
Kiedy w drugiej połowie września Shopee oficjalnie weszło do Polski, wielu zapowiadało prawdziwą rewolucję w rodzimym segmencie e-commerce. Wielu wieszczyło spore problemy dla Allegro czy AliExpress, a chińska platforma zakupowa miała bardzo szybko doszlusować do czołówki.
Wydawało się, że Sea – spółka będąca operatorem Shopee – ma niewyczerpane źródła gotówki na rozwój tego biznesu w naszym kraju, co zresztą zdawały się potwierdzać zmasowane akcje promocyjne w polskich mediach. Chyba każdy kojarzy niezbyt lotne reklamy z rozstrajającym nerwowo „Na Shopee-pi-pi-pi-pi-pi-pi„. No, to teraz wiemy już, że tego spotu nie zobaczymy już w ogóle.
To koniec Shopee w Polsce. I to nagły
Shopee poinformowało bowiem o zakończeniu swojej działalności na terenie Polski. Stanie się to nie za kilka miesięcy czy tygodni, ale… już jutro, tj. 13 stycznia o godzinie 23:59.
Tak rychła decyzja o rezygnacji z działalności w naszym kraju oznacza tylko jedno – komuś w centrali platformy po prostu skończyła się cierpliwość, a wyniki Shopee musiały być od dawna bardzo niezadowalające. Wygląda też na to, że w najbliższych miesiącach nie było także żadnych perspektyw na poprawę sytuacji.
Gdzie inni się smucą, tam inni cieszą – można oczekiwać, że w siedzibie Allegro właśnie strzelają korki od szampana, a euforię z takiego obrotu spraw możemy zauważyć chociażby na warszawskim parkiecie, gdzie największa polska platforma sprzedażowa tylko od otwarcia obrotu wzrosła już o blisko 6%. A to przecież dopiero początek giełdowej sesji.
To pokazuje, że nie wszystko złoto, co chińskie – wydawało się jednak, że Shopee będzie w stanie powalczyć nieco dłużej, zwłaszcza że do akcji promocyjnej zaprzęgnięto szereg mediów i wydano na to olbrzymie pieniądze.
Efekt okazał się jednak bardziej mizerny, niż wielu przewidywało. Dobrze chociaż, że Damianowi niektóre oferty Shopee dały powód do śmiechu 😉
Śmieszne były te flagowce Xiaomi za 500 zł na Shopee, nie zapomnę ich nigdy
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.