Oppo Find X6 powinien spokojnie zasiąść w gronie najpiękniejszych smartfonów świata. Zdjęcia na żywo pokazują jednak, że zamiast snu mamy koszmar. Kto dopuścił to do produkcji?
Seria Find od Oppo od lat zdobywa prestiżowe nagrody za design i nie ma w tym nic dziwnego. Zeszłoroczny Oppo Find X5 Pro to po prostu małe dzieło sztuki. Czasami jednak zdarzają się potknięcia i piękny wygląd zostaje za mocno udziwniony. Oppo Find X6 został tego najlepszym przykładem. Co tu się w ogóle dzieje?
Oppo Find X6 pozuje na zdjęciach na żywo
Wszystkim zdarzają się wpadki. Samsungowi wybuchały baterie, Xiaomi miało swój nieudany epizod z czystym Androidem, a Oppo ma… to. Find X6 w żaden sposób nie nawiązuje do tradycji serii. To, jak brzydka jest jego wyspa aparatów, wymyka się mojemu zasobowi słów. Przynajmniej tych cenzuralnych.
Żeby jednak nie być całkowicie krytycznym, to chciałbym pochwalić materiał, z którego wykonano obudowę. Na początku wydawało mi się, że jest paskudny niczym deska rozdzielcza w starym Golfie. Przyjrzałem się jednak bliżej i podoba mi się tak samo, jak deska rozdzielcza w nowym Golfie. To naprawdę fajny pomysł.
Pozostaje więc mieć nadzieję, że ostateczna wersja flagowca wygląda jednak ciutkę inaczej. Być może to prototyp, którego projekt nie oferował jeszcze ukończonej wyspy aparatów. Nie wygląda na to, żeby na te dwa obiektywy (trzy?) potrzebne było aż tyle miejsca. Przecież to Oppo Find X6 Pro ma większe matryce.
Na szczęście zapowiada się, że Oppo Find X6 Pro będzie wyglądał zdecydowanie lepiej. Jego wygląd też zdradziły zdjęcia na żywo. Co ciekawe, wygląda na to, że przez rok dość mocno przytył.
Tak właśnie wygląda na żywo najlepszy flagowiec Oppo w historii! Fotobestia podbije rynek?
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.