Orange Flex to kolejny operator, który informuje o zmianach w swojej ofercie. Flex kasuje jeden z planów, a także robi roszady w oferowanych usługach dodatkowych.
Już 7 marca sporych zmian doczeka się oferta Orange Flex. Zniknie najtańszy plan z 15 GB internetu, za który użytkownicy płacili 25 złotych miesięcznie.
Orange tłumaczy się, że podobno plan ten nie cieszył się wystarczającym zainteresowaniem użytkowników, choć śmiem wątpić w ten stan rzeczy. Użytkownicy do tej pory korzystający z tej taryfy zostaną automatycznie przeniesieni do planu z 30 GB internetu, za który zapłacimy 30 złotych miesięcznie.
Do wyboru stale mamy też trzy droższe plany: z 45 GB za 35 złotych, 80 GB za 50 złotych i 150 GB za 80 złotych miesięcznie. Każdy plan to dostęp do 5G oraz połączeń, SMS-ów i MMS-ów w Polsce i w roamingu w UE.
Orange Flex usuwa pakiety, ale ma inną propozycję
Kolejne zmiany dotyczą usług Music Pass, Video Pass i Game Pass – z tych według Orange korzysta tylko 2% klientów, dlatego też Flex z dniem 7 marca usunie je ze swojej oferty.
Zamiast tego operator proponuje nam pakiety nielimitowanego internetu do wykorzystania w dowolny sposób, a nie tylko na określone usługi czy aplikacje, jak to było w powyższych przypadkach.
Szczegóły dotyczące pakietów pojawią się niebawem na stronie operatora i w aplikacji mobilnej Orange Flex.
Jednocześnie Flex dodaje, że dalej bez przeszkód możemy korzystać z Social Pass, czyli usługi wbudowanej w każdy z planów. Ta pozwala nam na korzystanie z najpopularniejszych mediów społecznościowych i komunikatorów bez zużywania danych.
Do dyspozycji cały czas mamy też dodatkowe karty SIM i eSIM za 0 złotych. Jedna przysługuje nam w planach z 30 i 45 GB, dwie w planie 80 GB i trzy w planie ze 150 GB.
Przeczytaj również
T-Mobile podnosi ceny. Na pocieszenie daje więcej gigabajtów
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.