Mapy Google zyskują właśnie bardzo użyteczną funkcję. Ta pozwoli nam na wygodniejsze korzystanie z aplikacji mobilnej za kierownicą.
Aplikacja Mapy Google to must have dla wielu kierowców – używamy ich, nawet gdy poruszamy się dobrze znanymi nam trasami. Mapy bowiem nie tylko prowadzą nas w wybrane miejsce, ale również ostrzegają o wypadkach czy korkach, proponując objazdy.
Mapy Google na zablokowanym ekranie
Już dziś do apki trafia kolejna nowość, która tym razem pozwoli nam na efektywne korzystanie z niej, nawet gdy ekran naszego smartfon jest zablokowany.
Na ekranie zobaczymy wtedy zgrabny widżet z szacowanym czasem przybycia na miejsce oraz wskazówkami dotyczącymi dalszej jazdy (kolejny zjazd czy skręt). Nowość działać będzie zarówno w trybie samochodowym, rowerowym, jak i dla pieszych – w tym ostatnim przypadku może okazać się szczególnie wygodna.
Co ciekawe, Mapy Google automatycznie zmienią też trasę na zablokowanym ekranie, jeśli w trakcie podróży samodzielnie wybierzemy inną drogę.
Na ekranie zobaczysz aktualny szacowany czas dotarcia do celu oraz miejsce, w którym należy skręcić. To informacje, które wcześniej były widoczne tylko po odblokowaniu telefonu, otwarciu aplikacji i użyciu wszechstronnego trybu nawigacji – chwali się Google.
Nowość dostępna będzie dla użytkowników Map Google na iOS oraz Androidzie. Do tych drugich powinna trafiać jednak dość powoli – niektórzy mogą poczekać na nią nawet kilka dłuższych tygodni.
Przeczytaj również
Szok, flagowiec Google za 4 tysiące rozpada się w rękach. To nawet nie jest clickbait
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.