Chciałeś kupić telefon OnePlusa ze względu na 4 lata aktualizacji? Dokładnie sprawdź, czy dotyczy to kupowanego modelu. OnePlus 11R jest przykładem, że niekoniecznie.
Premiera OnePlus 11R odbiła się szerokim echem. Smartfon (według producenta) sprzedawał się najszybciej w historii. Ciekawi mnie, ilu użytkowników zdecyduje się na zwrot ze względu na „niezrozumienie”.
Ja zrobiłbym to dla zasady. Choć to świetny smartfon, to w 2023 roku nie ma miejsca na takie wpadki.
OnePlus 11R jednak nie dostanie 4 lat aktualizacji
Jeśli nie kojarzysz sytuacji – OnePlus wydłużył ostatnio wsparcie dla niektórych smartfonów. Flagowce mają oferować teraz 4 lata. Tym samym dołączył do ekstraklasy Androida.
Sęk w tym, że nie wszystkie modele mogą na to liczyć. Dużym zaskoczeniem byłą więc obietnica Androida 14, Androida 15, Androida 16 i Androida 17 dla średniaka.
Niestety, kilka dni później support OnePlusa doprecyzował, że doszło do „niezrozumienia”. Ciekawe też, że wyjaśnienie przyszło dopiero po kosmicznym sukcesie w przedsprzedaży i wyprzedaniu ostatniej sztuki. 3 lata to nadal dużo, ale tu chodzi o dotrzymywanie obietnic.
Superśredniak z długim wsparciem aktualizacyjnym? Mówisz i masz. Samsung Galaxy S23 FE może dorównać legendzie Galaxy S20 FE.
Tak czy inaczej, pocieszające jest to, że OnePlus 11R nie jest dostępny w Polsce, więc cały problem nas nie dotyczy. My możemy kupić przetestowanego przez Damiana OnePlus 11 5G, który załapał się na wydłużone wsparcie:
Ta bestia z 16 GB RAM jest lepsza, niż Ci się wydaje. Szczera opinia o OnePlus 11 5G
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.