Choć powinno być zupełnie inaczej, to czasami wydaje się, że Huawei robi wszystko, by jako marka wzbudzać szereg podejrzeń. Najnowsze dotyczą dość dziwacznych praktyk podczas targów MWC 2023.
Huawei – mimo iż działalność chińskiego koncernu została mocno ograniczona — zaskoczyło wielu rozmiarem stoiska podczas targów MWC 2023.
Nie da się ukryć, że w ten sposób firma chciała pokazać swoją potęgę, ale przy okazji zastosowała rozwiązanie, które wzbudza olbrzymie kontrowersje.
Huawei śledziło odwiedzających stoisko firmy?
Każdy odwiedzający stoisko koncernu otrzymywał bowiem przepustkę, czyli tzw. badge wraz ze smyczą, która była zakończona specjalnym, plastikowym elementem. Choć te urządzenia miały być zwracane przy wyjściu ze stoiska, niektórym udało się przemycić te urządzonka.
Jak się okazało, w środku małej, plastikowej obudowy znalazł się chip, który może służyć do śledzenia przemieszczania się osób będących w posiadaniu takiego urządzenia.
The mysterious case of the chips inside Huawei's lanyards could be an embarrassment for MWC organizers. https://t.co/q8WxqOPjHb
— Light Reading (@Light_Reading) March 2, 2023
Co więcej, na tyle ulotki towarzyszącej napisano, iż Huawei korzysta z łączności RFID i Bluetooth, by sprawdzać czas spędzany na stoisku producenta, a także uzyskiwać informacje o lokalizacji w czasie rzeczywistym. Jednocześnie pojawiło się zapewnienie, że dane są zbierane i przetwarzanie w celu „podnoszenia jakości usług”, a także „sprawdzania zainteresowania produktami Huawei”.
Pytanie jest jednak oczywiste – czy naprawdę istnieje konieczność, by osoby odwiedzające stoisko firmy na targach technologicznych korzystały z tak dziwacznych bajerów? Do tej pory powszechną praktyką było – w razie potrzeby – oferowanie specjalnych przepustek z kodami kreskowymi, skanowanymi przez obsługę.
Zamiast ograniczenia kontrowersji, dalsze podgrzewanie domysłów
Dodawanie tak dziwacznych elementów do przepustek na stoiska to element, który może budzić zainteresowanie. To przecież absolutnie niestandardowa praktyka, brzmiąca jeszcze bardziej dziwnie w przypadku Huawei, czyli koncernu, który akurat powinien udowadniać, że prywatność użytkowników stanowi dla niego główny cel.
Tymczasem kontrowersji nie brakuje, a tak bogata obecność na targach w Europie (a więc rynku, z którego Huawei zostało praktycznie wyrugowane) jest co najmniej zaskakująca.
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.