Wyszukiwarka Google nie raz udowodniła już, że nie należy ufać jej poleceniom. Tak i jest tym razem – po reklamach z wirusami czas przyszedł na stronę oszustów, którą Google proponował nam jako pierwszą.
Cyberprzestępcy podszywają się pod banki czy usługodawców (np. PGE czy InPost) to już w sieci codzienność. Stale musimy być wyczuleni na niepokojące maile czy wiadomości SMS, którymi nas bombardują.
Niestety niektórzy hakerzy znaleźli skuteczniejszy sposób na oszukanie niczego nieświadomych internautów. Pozycjonują się oni wysoko w wyszukiwarce Google – co większość użytkowników odbierze zapewne jako gwarancję bezpieczeństwa danej strony. Szczególnie jeśli chodzi o bank.
Uwaga na fałszywe reklamy pojawiające się w wyszukiwarce @Google! Cyberprzestępcy podszywają się pod #VeloBank. Wejście w link prowadzi na niebezpieczną stronę, gdzie oszuści wyłudzają poświadczenia logowania do bankowości elektronicznej. Bądźcie ostrożni i nie dajcie się okraść! pic.twitter.com/fcsaChAxir
— CSIRT KNF (@CSIRT_KNF) March 20, 2023
Wyszukiwarka Google poleca strony przestępców
Zespół Reagowania na Incydenty Bezpieczeństwa Komputerowego donosi właśnie o odkrytym niebezpieczeństwie w wyszukiwarce Google.
Hakerzy podszywają się pod VeloBank – przejście do fałszywej strony to ryzyko, że użytkowników spróbuje się zalogować do swojego konta. W ten prosty sposób przestępcy przechwytują wszystkie potrzebne im do ataku dane.
Co prawda strona nie wygląda do końca profesjonalnie i zapewne wielu użytkowników zauważy, że coś tu jest nie tak, to jednak znajdą się i tacy, którzy nie zakwestionują zaproponowanego przez Google linku.
Jak to się stało, że w wyszukiwarce po raz kolejny pojawiają się niebezpieczne linki? Nie dość, że witryna phishingowa trafiła do wyszukiwarki, to jeszcze zajmowała w niej najwyższą pozycję. To już nie pierwsza tego typu sytuacja, a Google znów udowadnia, że nie radzi sobie z bezpieczeństwem.
Przeczytaj również
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.