Nowe słuchawki Beats Studio Buds+ z przeźroczystą konstrukcją zadebiutowały. Dokanałowe pchełki mogą pochwalić się ANC, są kompatybilne nie tylko z produktami Apple, ale także z Androidem oraz otrzymały ulepszoną baterię.
- Beats Studio Buds+ odbyły premierę 17 maja 2023 roku.
- Znana jest specyfikacja słuchawek.
- Cena w Polsce jest już znana, choć produkt na razie jest niedostępny.
Co potrafią Beats Studio Buds+?
Całkiem sporo, a przynajmniej troszkę więcej aniżeli poprzednia wersja. Beats Studio Buds+ dostrzeżono jakiś czas temu „przez przypadek” na platformie Amazon i zgodnie z zapowiedzią odbyły debiut w terminie, a nawet cena się pokryła.
W nowych słuchawkach na pierwszy rzut oka rzuca się ich przeźroczysta (zwana transparentną) obudowa. O gustach się nie dyskutuje (wiadomo), ale wygląd przypadł mi do gustu ze względu na ten aspekt. Oprócz tego design niewiele różni się od wcześniejszej generacji.
Nowe słuchawki wyposażono w technologię aktywnej redukcji szumów (ANC) oraz w tryb przezroczystości (przez Apple nazwany jest trybem kontaktu).
Bateria modelu pozwala wytrzymać nawet do 9 godzin odtwarzania muzyki, lecz czas zależy w głównej mierze od poziomu głośności oraz ANC. Na wydłużenie pracy urządzenia pozwala etui ładujące, które dokłada od siebie kolejne 27 godzin.
Wysokiej jakości dźwięk podczas rozmów pchełki zawdzięczają ulepszonym mikrofonom, które podobno są nawet 3-krotnie większe niż przedtem.
Słuchawki chwalą się także dźwiękiem przestrzennym (Dolby Atmos) oraz certyfikatem IPX4. Mimo braku pełnej odporności na wodę, to przypadkowe zachlapanie nie powinno stanowić dla nich zagrożenia.
Warto nadmienić, że model posiada rozszerzoną obsługę urządzeń Apple, a także rozszerzoną obsługę urządzeń Android (tutaj szczegóły).
Dostępność oraz cena
Beats Studio Buds+ widnieją na oficjalnej, polskiej stronie producenta w kwocie 949 zł. Oprócz wspomnianej przeźroczystej konstrukcji do wyboru jest również kolor czarny ze złotem i kość słoniowa.
Gdybyś zdecydował się na zakup, to pamiętaj, że nadgryzione jabłuszko podąża swoim stylem i nie oferuje ładowarki w zestawie. Na otarcie łez pojawił się przewód USB typu C oraz 4 pary silikonowych wkładek w różnych rozmiarach.
Przy okazji sprawdź świeżą premierę HTC U23 Pro.
Powrót króla! OLED 120 Hz, OIS, IP67 i indukcja: znamy polską cenę nowego HTC
Ceny Beats Studio Buds
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.