Nadchodzący iOS 17 uchyla kolejnego rąbka tajemnicy. Dziś wiemy już, że Apple szykuje przydatne narzędzie, które zamieni ładującego się w smartfona w prawdziwego domowego pomocnika.
Mark Gurman z Bloomberg po raz kolejny donosi o nowościach, jakie czekają na nas w nowej wersji systemu iOS 17, która zadebiutuje już 5 czerwca na konferencji WWDC.
Dziś dowiadujemy się, że iPhone’y mogą otrzymać zupełnie nowy ekran podczas ładowania, który zamieni nasz smartfon na ten czas w inteligentny domowy wyświetlacz. Jak ma to działać?
iOS 17 zamieni iPhone w centrum sterowania?
Interfejs ładującego się iPhone’a miałby wyświetlać takie informacje, jak pogoda, ważne wydarzenia w kalendarzu czy powiadomienia – ale tylko wtedy, gdy telefon jest zablokowany i w pozycji poziomej. To ciekawa opcja, która może przydać się w chwilach, w których nasz sprzęt jest ładowany.
Informacje wyświetlane na ekranie pojawią się na ciemnym tle z jasnym tekstem, tak, aby były jak najlepiej widoczne, a do tego nie przeszkadzały i nie rozpraszały np. wieczorem.
Jest też spora szansa, że taka nowość pojawi się w nowym iPadOS dla tabletów Apple. Te mogłyby zapewne służyć również jako ramka wyświetlająca zdjęcia.
Warto zaznaczyć, że funkcja ta nie będzie nowością wśród smartfonów. Podobne rozwiązanie zaprezentował już jakiś czas temu Google w swoich smartfonach Pixel. Różnica jest jednak taka, że korzystanie z tej opcji w Pixelach możliwe jest tylko z wykorzystaniem dedykowanej podstawki Google. W przypadku iPhone’ów nie ma być to konieczne.
Przeczytaj również
iPhone 16 dostanie element z 2020 roku. I jak tu nie powiedzieć, że Apple = archaizm?
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.