PKO BP ma niesamowicie ambitne plany rozwoju swoich systemów bankowości elektronicznej. Już wkrótce w aplikacji IKO i w serwisie iPKO klienci banku będą mogli wykupić usługi, których nikt się nie spodziewał. PKO BP z własnym marketplace szykuje Polakom rewolucję.
PKO BP to największy bank w Polsce, który obsługuje blisko 12 mln klientów, w tym mnie. Już od dawna kładzie on duży nacisk na serwis iPKO i aplikację mobilną IKO, które ciągle zyskują nowe, często innowacyjne funkcje, rozwiązania i usługi.
W marcu tego roku PKO BP wystartowało z własną platformą usług dodatkowych (VAS), czyli niekoniecznie związanych z bankowością. Wśród nich znajduje się choćby Telemedycyna. Już wcześniej dzięki IKO dało się kupić bilet komunikacji miejskiej czy zapłacić za parkowanie.
Okazuje się, że to wszystko dopiero początek. Radosław Janusz, dyrektor Biura Rozwoju Usług Dodanych i E-commerce w PKO Banku Polskim, podzielił się z serwisem źródłowym planami swojego banku. Są one niesamowicie ambitne i wręcz zaskakujące.
PKO BP z usługami dodatkowymi w IKO i iPKO
Wspomniana platforma usług dodatkowych ma się docelowo przekształcić w marketplace, czyli miejsce sprzedaży różnych rozwiązań od zewnętrznych partnerów PKO BP. Ma być ona osadzona w IKO i iPKO (a część także w oddziałach stacjonarnych), z których korzystają miliony klientów.
Już wkrótce ma się tam pojawić usługa z ofertą audiobooków czy obsługą nieruchomości, a później także usługi ze świata VOD. Co ciekawe, inspiracją dla banku są działania telekomów, no i rzecz jasna preferencje klientów.
Aż jestem ciekaw, na jakie jeszcze pomysły wpadną włodarze PKO BP. Kto wie, może wkrótce przedłużysz w IKO lub iPKO usługę abonamentową u swojego operatora albo zamówisz jedzenie jak przez Glovo? 🤔
Żarty żartami, ale teraz przejdźmy do poważniejszych rzeczy: problemach z dostępnością części ważnych usług w PKO BP i to już wkrótce:
Masz konto w PKO BP? Przykro mi: czekają Cię nieprzyjemności i to już wkrótce
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.