Smartfony Google Pixel królują w Japonii, zaś w Stanach Zjednoczonych nikt nie chce ich już kupować? Na to wskazuje najświeższy raport, którego wyniki mocno zaskakują.
Smartfony Google Pixel, choć niedostępne w Polsce, cieszą się sporą popularnością na świecie. Do tej pory przez lata najchętniej kupowali je użytkownicy w Stanach Zjednoczonych. W połowie 2023 roku doszło jednak do zaskakującego przetasowania!
Jak się okazuje, Pixele zwróciły w tym roku na siebie uwagę przede wszystkim Japończyków! Jak podaje najświeższy raport Counterpoint Research, dostawy Google Pixel wzrosły na całym świecie aż o 67% rok do roku względem pierwszego kwartału 2022 roku.
Smartfony Google Pixel w USA lecą na łeb na szyję
Największym zaskoczeniem jest natomiast fakt, że przy tak dużym wzroście, Pixele zaliczyły ogromny spadek dostaw w USA. W pierwszym kwartale 2022 udział Stanów Zjednoczonych w globalnych dostawach Pixeli wyniósł 51%. Rok później to tylko…31%!
Zaskoczeniem jest natomiast Japonia, o której pisał już niedawno Konrad – tutaj wzrost jest nawet większy niż spadek w Stanach Zjednoczonych. Startując z 10% w pierwszym kwartale 2022, Google udało się rozpocząć 2023 rok z wynikiem 34%. Tym samym Japonia stała się dla Pixeli rynkiem większym, niż USA!
Do wzrostu popularności Pixeli w Japonii przyczyniła się bez wątpienia premiera bardziej kompaktowego modelu Pixel 7a. Ten rynek nie od dziś słynie z tego, że mniejsze urządzenia chętnie trafiają do kieszeni Japończyków.
Dzięki imponującym wzrostom w Japonii, gigantowi udało się na tym rynku zająć drugą pozycję (9% udziału w rynku) wśród najpopularniejszych producentów. Pierwsze miejsce należy do Apple, zaś kolejne zajmują Sharp i Sony.
Przeczytaj również
Piękną Motorolę Razr 40 kupisz już w Polsce. Koniecznie poznaj jej cenę
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.