Niektórzy są w stanie zrobić wiele, by móc pozwolić sobie na zakup najnowszego smartfona Apple. W tym wypadku wymknęło się to już jednak spod kontroli… Pewna para postanowiła sprzedać dziecko, by kupić sobie iPhone.
Smartfony Apple nie od dziś są obiektem westchnień. Niestety ich zaporowa cena – szczególnie w krajach mniej rozwiniętych – czyni je często nieosiągalnymi dla wielu. Okazuje się, że niektórzy są gotowi zrobić naprawdę wiele, by móc dzierżyć w dłoni flagowego iPhone’a.
Jak donosi The Indian Express, w Indiach pewna para posunęła się do szokującego czynu, aby zdobyć smartfona Apple. Mężczyzna i kobieta dla iPhone’a…sprzedali swoje dziecko.
Sprzedali dziecko, kupili iPhone
Do całej sytuacji doszło w Bengalu Zachodnim, czyli jednym z najbiedniejszych regionów Indii. Tam zaniepokojeni sąsiedzi wezwali do pary policję.
Zgłoszenia dokonali po tym, gdy zauważyli zniknięcie dziecka i niewzruszoną tym faktem rodzinę. Czujnym sąsiadom nie umknęło też, że para w tym czasie zaopatrzyła się w nowego iPhone’a.
Szybko okazało się, że 8-miesięczne dziecko zostało sprzedane za równowartość około 4 tysięcy złotych. Matka dziecka od razu trafiła w ręce policji, jednak ojciec zbiegł i wciąż jest poszukiwany.
Dalej robi się jeszcze straszniej:
Podczas przesłuchania matka przyznała się do przestępstwa i poinformowała, że ona i jej mąż chcieli wykorzystać pieniądze na podróże po całym kraju, aby móc tworzyć treści na Instagrama.
– podaje policja w Indiach.
Niedoszłych influencerów czeka proces – oskarżeni będą m.in. o handel ludźmi. Konsekwencje nie ominą też kupującej. Dziecko zostało już oczywiście odebrane kobiecie, która je kupiła.
Według informacji przekazanych przez policję, para mogła chcieć sprzedać nie tylko niemowlaka, ale także swoje starsze, siedmioletnie dziecko.
Przeczytaj również
Google mówi dość śledzeniu! Ta funkcja uratuje użytkowników Androida
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.