Jak daleko można się posunąć, aby posiąść swojego wymarzonego „ajfona”? Okazuje się, że bardzo daleko… Pewna Chinka postanowiła zdobyć model Apple iPhone 14 Plus za wszelką cenę i dopięła swego.
Niecodzienna sytuacja wydarzyła się w chińskiej prowincji Fujian. Sytuacja jest o tyle niecodzienna, że zaskoczyła nawet mnie! Blisko pięć lat mieszkania w akademikach, a ludzie dalej potrafią mnie zaskoczyć. Przejdźmy jednak do konkretów.
Apple iPhone 14 Plus został ostatecznie zdobyty!
W zasadzie należałoby napisać — ukradziony. Jak podaje South China Morning Post sprawczynią zamieszania jest Chinka o nazwisku Qiu, która nie kryła swojego oburzania z wysokiej ceny flagowca.
Po wyrażeniu frustracji klientka zaczęła stwarzać pozory normalności. Po dokładnym obejrzeniu modelu wydarzyła się jednak rzecz niesłychana i istnie niecodzienna.
Sfrustrowana sprawczyni najzwyczajniej w świecie zaczęła gryźć linkę zabezpieczającą smartfon! Po kilku chwilach udało się to jej bez większego problemu, ale kamery zarejestrowały zdarzenie. Któż by się spodziewał?
Pozytywnie przeprowadzony proceder poskutkował wyniesieniem urządzenia ze sklepu w torebce. Chinka była również na tyle wyrachowana, że wynosząc ukradzionego iPhone 14 Plus, udawała zwyczajnego klienta przeglądającego prywatny telefon.
Jedno trzeba jej przyznać. Zgryz miała naprawdę solidny, skoro (najprawdopodobniej) metalowa linka nie zrobiła na niej wrażenia. Jestem pełen podziwu dla wytrwałości oraz dla jej dentysty, bo umówmy się, jest to nie lada wyczyn!
Niech mi ktoś teraz powie, że z wyznawcami nadgryzionego jabłuszka jest wszystko w porządku. Rozumiem fakt bycia najlepszym smartfonem 2022 roku (choć mowa o koledze z dopiskiem Pro), ale bez przesady…
Przy okazji sprawdź promocję przygotowaną Samsungowi Galaxy Tab S8 Ultra!
Najlepszy tablet z Androidem ze świetnym gratisem kusi promocją! Ilość sztuk ograniczona
Ceny Apple iPhone 14 Plus
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.