Tegoroczna IFA minęła pod znakiem Samsunga. Producent zainwestował mnóstwo pieniędzy w reklamę, pieczołowicie przygotował stanowiska, przywiózł kilka ciekawych gadżetów, a na deser zamienił cały kompleks Messe, gdzie odbywały się targi, w swoją reklamówkę. I wszystko byłoby pięknie, gdyby nie jedno, na pozór drobne potknięcie – pracownicy koreańskiego giganta oszukać chcieli dwóch blogerów. Na rezultat tego postępowania długo czekać nie trzeba było…
Nawet największą akcję reklamową zamienić można w anty-kampanię – Samsung przekonał się o tym wczoraj bardzo boleśnie. Cała sprawa zaczęła się niewinnie – producent, korzystając z niepisanej tradycji, zaprosił na targi blogerów z całego świata. Korzystając z gościnności Samsunga, mieli oni zobaczyć prezentację nowych urządzeń i wziąć udział w konferencji poświęconej Galaxy Note 2. W gronie zaproszonych znalazło się między innymi dwóch blogerów z Indii, w tym Clinton Jeff, twórca serwisu Unleashthephones.com.
Po przylocie do Berlina, na obu Panów czekała smutna niespodzianka – dowiedzieli się, że zamiast wziąć udział w atrakcjach przygotowanych przez firmę Samsung, ich zadaniem będzie oprowadzanie przedstawicieli prasy po stanowisku koreańskiego producenta. Kiedy blogerzy zaprotestowali, tłumacząc, że sami przecież przyjechali za zaproszenie prasowe, usłyszeli tylko, że jeżeli rozwój wydarzeń im się nie podoba, mogą udać się z powrotem do domu – oczywiście na własną rękę. Ta niefortunna sytuacja miała jeszcze kilka momentów, w czasie których następowały ważne zwroty akcji – przeczytacie o tym na łamach serwisu The Next Web. Skracając jednak opowieść do meritum, blogerów straszono i szantażowano, a do domu ostatecznie wrócili dzięki … pomocnym pracownikom firmy Nokia.
Jak łatwo zgadnąć, niedawno Samsung zdążył wystosować pismo, w którym przeprasza obu blogerów za zaistniałą sytuację (oficjalnie nie przyznając się jednocześnie do winy). Bardzo ładnie ze strony koreańskiego giganta. Tylko czy wynagrodzi to indyjskim redaktorom stracony czas i nerwy? Wątpię.
Warto na koniec dodać, że temat jest i nam bliski – mieliśmy okazję już nie raz relacjonować Wam przeróżne targi czy konferencje, korzystając z zaproszeń od takich gigantów, jak Toshiba, Acer czy LG. I nigdy, absolutnie nigdy nie spotkaliśmy się z tak idiotycznym postępowaniem ze strony przedstawicieli jakiejkolwiek marki. Mogę więc śmiało w podsumowaniu niniejszego tekstu napisać – Samsung po raz kolejny jest liderem. Szkoda tylko, że tym razem jest to osiągnięcie, którym lepiej jest się nie chwalić.
Po raz kolejny, drodzy maniaKalni czytelnicy - wybieramy się na Targi Elektroniki Użytkowej IFA 2012 do Berlina
Podsumowanie relacji - techManiaK na IFA 2012.
Zapraszamy!
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.