4 października 2023 roku to według internautów data, która zapisze się w historii ludzkości jako ciemna karta, niejako koniec świata. Mówią, by wyłączyć telefon lub owinąć go folią aluminiową i oczekiwać na to, co będzie się działo. O co w tym wszystkim chodzi?
Niemałą dyskusja rozgorzała o dniu 4 października 2023 roku, jakoby miał to być dzień końca świata, tudzież „kontrolowanej katastrofy”, do której posłużyć mają nasze… smartfony. No dobrze, sprawdźmy jednak, co tu się dzieje.
4 października – koniec świata, spisek, czy foliarstwo (dosłownie)?
W dniu jutrzejszym jeden z amerykańskich urzędów, jakim jest Federalna Agencja Zarządzania Kryzysowego (FEMA) wraz z drugim podmiotem, Federalną Komisją Łączności (FCC) ma zamiar przeprowadzić o godzinie 14:20 czasu lokalnego test systemu powiadomienia o zdarzeniach i zagrożeniach. Co w tym takiego nadzwyczajnego? Mogło by się wydawać, że nic, ale wtedy…
New vaccine 5G doomsday prediction just dropped.
They even set a date "October 4th." pic.twitter.com/zDvJZ7TdhY— ChudsOfTikTok (@ChudsOfTikTok) September 26, 2023
Wchodzą foliarze z teoriami spiskowymi, jakoby miał to być chociażby dzień zagłady szczepionek 5G. Tak, brzmi to absurdalnie, ale niestety (bądź stety) internet (i nie tylko) jest pełen absurdalnych rzeczy. No i oczywiście dniem tejże zagłady ma być dzień jutrzejszy – 4 października 2023 roku.
Tymczasem realnie pojawić ma się komunikat na telefonach, telewizorach oraz w radiu, którym a nosić następującą treść:
TO JEST TEST krajowego bezprzewodowego systemu ostrzegania o zagrożeniach. Żadne działanie nie jest potrzebne.
Niektóre z telefonów emitować będą również dźwięk alarmu, ponieważ w taki sposób powiadamiane mają być osoby niewidome.
@adamgrzesik43
Dlatego pamiętajcie – weryfikujcie informacje znalezione w sieci i nie tylko!
Czego nas uczy ta historia rodem z Sci-Fi? Tego, żeby po prostu sprawdzać to, co znajdujemy w przeróżnych źródłach. Czasem z teoretycznie naprawdę oderwanej od rzeczywistości informacji idzie zrobić panikę, która rozleje się niepotrzebnie na dane miasto, kraj czy cały świat nawet.
Nie da się ukryć, że tego typu nieprawdziwe informacje rozsyłane w przestrzeni internetowej były z nami, są i najprawdopodobniej będą „do końca internetu” jaki znamy. Dlatego jeszcze raz – sprawdzajcie w paru źródłach to, czego dowiadujecie się w internecie i nie tylko!
Tymczasem sprawdźcie, czy warto kupić iPhone 13 w 2023 roku.
To był najpopularniejszy telefon świata, teraz kosztuje tyle, co średniak. Czy nadal warto w 2023?
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.