Netflix znów chce podnieść ceny na co najmniej kilku rynkach. Gigant nie ma dość i tuż po wprowadzeniu zakazu dzielenia kont dalej wyciska z portfeli widzów jak najwięcej.
O serwisach streamingowych w ostatnim czasie piszemy głównie w kontekście podwyżek. Tak jest i tym razem, a bohaterem znów jest dobrze już nam znany w tej kwestii Netflix.
Tym razem sam Wall Street Journal donosi, że już niebawem możemy spodziewać się zmiany cennika, która na pewno nie spodoba się użytkownikom.
Lawina ruszyła: Disney+ jak Netflix, też blokuje dzielenie kont
Netflix – kolejne podwyżki w kilku krajach
Według Wall Street Journal, Netflix podniesie ceny na kilku rynkach, a pierwsze kraje na celowniku to USA i Kanada.
Nadal nie jest do końca pewne, o ile Netflix podniesie ceny, jednak według doniesień WSJ najprawdopodobniej koszt subskrypcji wzrośnie odczuwalnie.
Redakcja Tom’s Guide donosi natomiast, że we Francji koszt abonamentu Ultra HD mógłby wzrosnąć z 17,99 euro do nawet ponad 20 euro.
Na ten moment nic nie mówi się na temat podwyżek w Polsce, cicho jest też na temat wprowadzenia tańszego planu z reklamami. Może to i dobrze, że Netflix na razie nie interesuje się nami za bardzo. Kiedy już i nad Wisłę wprowadzi nowy cennik, nasze portfele mogą to mocno odczuć.
Trzeba jednak zauważyć, że same ceny polskich pakietów Netflixa zmieniły się prawie dwa lata temu, w 2021 roku. To samo w sobie może zwiastować, że i u nas niedługo doczekamy się podwyżek.
W 2023 roku Netflix wprowadził jednak w Polsce blokadę dzielenia kont, która przełożyła się na to, że wielu użytkowników musiało założyć własne konta i nie może już dzielić opłat (choć jeszcze parę lat temu Netflix sam do tego zachęcał).
Gwóźdź do trumny Netflixa w Polsce? Za współdzielenie konta musisz TYLE dopłacić
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.